Re: Neostrada a kwestia wlasnosci ...

Autor: Jerzy Turynski (jeter_at_polbox.com)
Data: Mon 19 Feb 2001 - 13:53:19 MET


Witam !

Marcin Jagodzinski <pisz_na_adres_z_reply_to_at_webcorp.com.pl>
napisał w <jq9t8t0qnb93g3lvd13bkelaufaqranole_at_4ax.com>...
> On Sat, 17 Feb 2001 14:47:16 +0100, "Wojtek Zak" <zakvoy09_at_poczta.wp.pl>
> wrote:

> Tylko, że TPSA robi to jeszcze w miarę sensownie, ograniczając instalację
> do 1 lokalu (proszę mnie nie pytać, co rozumie TPSA pod tym pojęciem), zaś
> AsterCity życzy sobie dodatkowej opłaty za każdy komputer, co jest chore
> (jeżeli mam w domu 2 komputery to wcale nie wygeneruje nimi więcej ruchu).
 
> Inna sprawa, że "spółdzielnie" mogą być praktycznie niewykrywalne.
 
Ty też widzę nie jesteś w stanie odróżnić programu od nośnika i tego, że
właściciel nośnika/papieru 'z automatu' nie nabywa jakichkolwiek praw do
wydrukowanego na nim tekstu. Nie ma więc mniej czy bardziej "sensownego"
przywłaszczania cudzej własności. A jak już kraść w żywe oczy, to czym
bezczelniej bo więcej, to tym 'lepiej'... dlatego ACN moim faworytem w
tych zawodach...

BTW: Owe totalne zaćmienie umysłów było dla mnie zdumiewające... jakiś
czas temu, ale po niemałym szoku odkrywcy ... już zupełnie nie jest...

Jak pan Kazio NA SWOJEJ KOPIARCE i na własnym papierze skseruje Twoją
np. prackę dyplomową, to znaczy, że musisz mu zapłacić za jego papier
i koszty ksera, czy jeszcze dodatkowo dokupić prawo autorskie do Twojej
własnej pracy ?

Jak nie wiesz, to podpowiem, że w KSEROKOPIARCE informacja o tym, co jest
na oryginale TEŻ (całkiem podobnie jak w kablu choć analogowo) JEST prze-
noszona na kopię za pośrednictwem zmodulowanego strumienia fali EM czyli
w przypadku ksera - światła.
A pan Kazio nie nabywa z tytułu skserowania (usługi) najmniejszych praw
do rządzenia wedle swojego widzimisię tekstem na kopii...

Zaiste Wasza kompletna niemożność pojęcia tak prostego zagadnienia jest
co najmniej fascynująca. Ba, żeby tylko Wasza, ale z pozoru/wydawałoby
się superfachowcy z TPSA okazują się być totalnymi kretynami, skoro nie
mogą pojąć, że nikt im nie dał najmniejszego prawa do rządzenia się 'wła-
snością publiczną' a wyłącznie do transportowania jej między jej właści-
cielami. Jeśli ją sobie w ichniejszych regulaminach BEZ NAJMNIEJSZYCH
PODSTAW poprzywłaszczali, to ... ciekawe, co powie na to prokurator ???

Ech informatycy... co nie są w stanie odróżniać dyskietki od zapisanego
na niej programu, czy kabla od informacji przesyłanej przez kabel... bo
gdyby to byli w stanie odróżniać, to z miejsca by wiedzieli 'czyje co
je' ...

Powtórzę Wojtusia:
> Tak że to, co widzisz jako problem prawniczy, to w istocie problem
> ekonomiczny.

Jak kiepskiej proweniencji bagażowemu na dworcu też zdarzy się wydumać
(i być głęboko przekonanym do jakości swojego pomysłu), że miast przewo-
zić CUDZE walizki może je "ekonomiczniej" sprzedawać jako własne, to z
pewnością nie jest to "problem ekonomiczny" jakby chciał ów 'racjonali-
zator sensu' (i Wojtuś m.in.), a ściśle prawniczy, a raczej i dokładniej
mówiąc - prokuratorski (i to w trybie pilnym bo i cudzych walizek nasz
bagażowy już posprzedawał co niemiara, spryciula jeden...)

Właściciel taksówki nie staje się właścicielem pasażerów, których w ra-
mach usługi ich przewozu przetransportował... Jeśli tak mu się ubzdura,
to rzecz wyłazi poza wszelki komentarz... Zrozumiałeś Waść wreszcie, czy
może dalej masz z tym trudności???
Jak jeszcze nie panimajesz, to może podwieźć Cię jutro z roboty do do-
mu ??? :-)))))
Ciekawe, który z członków Zarządu TPSA dałby się namówić na króciutką
przejażdżkę (w zbożnym celu zamknięcia go we własnej chałupie pod karą
jego 3 miesięcznych poborów za każde wyjście poza własny lokal) ???

Pozdrawiam
JeT.

P.S. << "Trzy wielkie potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
        Oto do jakiego przekonania doszedł Einstein po wielu kolejnych
        rozmowach. Ale pisze on także : "Nie wolno nam stracić wiary w
        człowieka, gdyż sami jesteśmy ludźmi." >>
                              Antonina Vallentin "Dramat AE", PIW 1957

c.b.d.o. :-)))



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:44:03 MET DST