Re: Glupota domoroslych 'hakerow'...

Autor: Sławomir Białek (civic_at_patek.netinfo.pl)
Data: Thu 18 Jan 2001 - 20:59:49 MET


On Thu, 18 Jan 2001 20:37:01 +0100,
Gwidon S. Naskrent <root_at_artemida.amu.edu.pl> wrote:
>ROTFL! Jak to nic nie mogę zrobić? Nie słyszałeś o czymś takim jak
>nienaruszalności mieszkania jako jednym z dóbr osobistych (art. 23 KC)?
>Jasne jest że mogę wiele, w szczególności żądać żeby wchodzący mieszkanie
>opuścił, a jeśli działo się to pod moją nieobecność, żądać naprawienia
a to owszem, wyprosic mozesz. ubic gostkowi shella, ktory wszedl
niezaproszony rowniez :) myslalem o czyms bardziej dotkliwym.

>Oczywiście, przeczytaj art. 267 KK. Fakt że na włamanym komputerze nie ma
mozesz podac przyklady, gdzie, kiedy i za co to zastosowano.
oczywiscie w aspekcie wejscia na komputer. dzieki.

>niczego ważnego nie zmienia faktu że sprawca działał z zamiarem co
>najmniej ewentualnym,
a tego nie trzeba najpierw udowodnic? i chyba czyms mocniejszym
niz to, ze ktos sie probowal 3 razy zalogowac?

btw, to ze jest takie prawo nie znaczy, ze ono jest dobre.
nie mam zamiaru dyskutowac licytujac sie na paragrafy.

>Niczym. Nie odpalenie się liczy, tylko jego cel. Nikogo się nie karze za
o to mi chodzilo.
cel musisz udowodnic, prawda?
jak udowodnisz, ze celem takiej proby logowania sie byla
chec 'wlamania', a nie ... i tutaj mozna wymylic wiele przykladow,
chocby pomylka adresu ip, itp.

>No dobra, załóżmy że to nie jest karalne w świetle KK. Czy zamyka to drogę
>adminowi do szukania zadośćuczynienia na drodze cywilnej? Absolutnie! A

dobra. jestes mocny w paragrafach, a moj prawnik nie jest na etacie,
zreszta szkoda go do takich dyskusji. podaj swoje IP
i zobaczymy jak Ci to pojdzie w rzeczywistosci :)
bo mnie te wyjasnienia wcala nie przekonuja.
owszem, sa pewnie do zastosowaniach w jakis sytuacjach, ale do tego
trzeba wiecej niz odpalenie telneta i proba zalogowania,
fingera, przegladarki www.

--c



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:41:49 MET DST