Re: offtopic: expert

Autor: Wojciech Gdela (eltehaem_at_poczta.onet.pl)
Data: Thu 04 Jan 2001 - 04:17:27 MET


"/\\" </\@/\.com> wrote:

>> >Cos tu sie chyba pomylilo. Expert nie jest spokojnie spacerujacym
>> >uposledzonym tylko strasznie upierdliwym osobnikiem !
>>
>> A w czym on jest taki upierdliwy? Posty pisze na grupy? Przeciez
>> wystarczy pare klikniec, zebys sie nawet nigdy nie dowiedzial czy
>> Expert w ogole cos napisal.
>
>Wystarczy, ze jeden z drugim odpowie na jego idiotyczny post
>i juz sie o nim dowiaduje.
>
>> Powiedzmy, ze on spaceruje i krzyczy rozne rzeczy, ale bardzo latwo
>> mozna go omijac.
>
>Ale ja nie mam ochoty wysluchiwac jego okrzykow.

Ale sa tacy, ktorzy maja ochote. Wiec nie zabraniajmy mu krzyczec, bo
nie mamy do tego prawa, tylko go nie sluchajmy, jezeli nie chcemy. Nie
wiem jak w Outlook'u, ale u mnie pomaga nacisniecie klawisza 'n'
(przejscie do nastepnej nie przeczytanej wiadomosci).

>> Owszem, zeby byc normalnie traktowanym, a jak ktos sie nie stosuje do
>> zasad, to sie od niego mozna izolowac, a nie go atakowac.
>
>Podaj mi skuteczna metode izolacji od expierda to sie zastosuje.
>I w zaden sposob go nie atakuje ani mu nie ublizam.
>Jestem daleki od tego.

Metoda powyzej i w innych postach.

Ataki i ublizanie:
- nazywanie go 'expierdem',
- twierdzenie, ze pisze idiotyczne posty,
- twierdzenie, ze jest strasznie upierdliwym osobnikiem.

Wystarczy? ;)

No oczywiscie przesadzam tutaj troche, zapewne w ten sposob wyrazasz
swoj stosunek do Experta, takie Twoje prawo, natomiast mowiac o
atakowaniu mialem na mysli tych ktorzy to robia, nie konkretnie
Ciebie, poniewaz nie przypominam sobie abys cos takiego robil.

>> >I tolerancja nie ma to nic do rzeczy !
>> Tutaj znaczy w Internecie? Tzn. jezeli jestem anonimowy to moge kogos
>> obrazac? Jezeli mam kominiarke na glowie to moge skopac kibica innej
>> druzyny?
>
>Tutaj to znaczy w sprawie expierda. Nie wiem co masz na mysli mowiac
>o byciu anonimowym i obrazaniu ?

Chodzi mi o to, ze w Internecie ze wzgledu na anonimowosc daje sie
zauwazyc braki w kulturze co niektorych osob.

>I wybacz ale porwnanie do zachowan kibicow jest juz ponizej pewnego poziomu

Podejrzewam, ze gdybys okreslil o jaki poziom Ci chodzi, to musialbym
sie obrazic, na szczescie moge sobie zalozyc, ze chodzilo Ci np. o
poziom kultury Czeslawa Milosza. ;)

W kazdym badz razie zareczam Cie, ze istnieje wiele przykladow w
ktorych to porownanie jest trafione.

>No i podaj mi przyklad gdzie kogos obrazilem - jesli to do mnie pijesz.

Wyjasnione wyzej.

>> >Choc glupoty nie toleruje...
>> A w jaki sposob sie objawia Twoja nietolerancja wobec glupoty?
>
>Nie, nie strzelam do ludzi jesli o to ci chodzi ;)
>Staram sie glupoty unikac. Ale ona wylazi wszelkimi szczelinami :(
>I najlepszym rozwiazaniem na zatkanie tych przeciekow jest
>nie odpowiadanie na jego posty. Ale do tego musza sie stosowac wszyscy.

Niestety nie sadze, aby tym, ktorzy rozmawiaja z Expertem (z
jakichkolwiek powodow) wystarczyla ta argumentacja. Internet to wolne
medium i kazdy moze robic co mu sie podoba.

A ja bym chcial (niestety nie moge tego zadac), zeby robil to z
odrobina kultury, tolerancji i paru jeszcze ladnych okreslen i stad
moje uczestnictwo w tej dyskusji.

>Pozdrawiam rowniez i proponouje EOT bo to nie ma sensu.

Ech, czasem tez mysle, ze to faktycznie nie ma sensu (nie pije tu do
Ciebie).

PS. Slusznie zauwazyles, ze nie lubie rozmawiac z anonimami. Oprocz
tego jezeli zdenerwowalem Cie moim postem, to przepraszam, mozliwe, ze
sie troche unioslem, ale w zasadzie to 'no offence'.

-- 
Pozdrawiam,
Wojciech Gdela <eltehaem_at_poczta.onet.pl>


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:41:10 MET DST