Autor: Piotr Pospieszny (pospiech_at_grupa.w.pl)
Data: Tue 02 Jan 2001 - 14:54:43 MET
Uzytkownik "Jacek D." napisal w wiadomosci news:
> A hackerzy mowia ze oni spelniaja pozteczna role i nie dosc ze nikt
ich
> nie sciga, to policja im oferuje prace .
Tak sobie przegladam cala dyskusje ... i jako czlowiek bedacy
kompletna lama jesli chodzi o hacker'stwo czy cracker'stwo (kto, jak
woli) nasunela mi sie pewna analogia.
Otóz abstrachujac od spraw komputerowych - policja w swych szeregach
ma pelno specjalistó ds. zamków w drzwiach itp.
Chodzi o to, ze taki policjant otworzylby praktycznie kazdy zamek
niekiedy szybciej i lepiej niz nie jeden wlamywacz (tj. przestepca).
Tak BTW to sa nawet firmy, które zajmuja sie wlamywaniem do
samochodów, bo np. ktos zgubil kluczyki.
I czy jest to wtedy przestepstwem?
Czy policjant posiadajacy wiedze na temat wlamów poprzez zwyklaste
fizyczne zabezpieczenia i wykorzystujacy taka wiedze, tez popelnia
przestepstwo?
Cosik mi sie wydaje, ze nie bardzo, zarówno przy pierwszym jak i
drugim pytaniu.
Dlatego jedyna refleksja, która mi sie nasuwa to podzial hackerów na
zlych i dobrych.
Ale to oczywiscie opinia lamera ;-)
Pzdr
Pospiech
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:41:04 MET DST