Odp: Kto wpuszcza polskich hackerow w maliny >?

Autor: Adam (kieloo_at_interia.pl)
Data: Mon 01 Jan 2001 - 22:31:11 MET


Użytkownik Jacek D. <koperacja_at_priv4.onet.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych
> Teraz ich pokazuja w telewizji, zapraszaja do wywiadow, na konkurencje
na jakie "konkurencje"??
> a po wejsciu Konwencji on Cybercrimes
> wylapia ich jak kaczki
> To jest niestety bardzo nieuczciwe aby informowac hackerow, ze to jest
> pozyteczna dzialalnosc, zgodnie ze slownikiem Hacker's FAQ
> gdy tymczasem jest jak jest.

Hmmm
Moze by tak wydal jakis nowy slownik i napisal w nim nowe definicje
gwalcicieli, zlodziei, mordercow, z ktorych by wynikalo, ze nic zlego nie
robia. Potem zaprosic ich na konferencje. Oni by przyszli. Wtedy to policja
powiedzialaby, ze to co robili jednak jest zle i by ich wszystkich
zlapala.;)

Cale szczescie zaden slownik nie rozsztyga o tym co jest zgodne z prawem.
I nikt jeszcze nikogo nie skazal za to, ze ktos jest nazywany zlodziejem lub
sam o sobie tak mowi, bo to nie swiadczy o przestepstwie. Mozna ukarac kogos
za to, ze ten ktos cos ukradl, choc ten co kradnie to zlodziej.
I na tej samej zasadzie FBI nie sciga ogolnie hackerow, tylko ludzi ktorzy
sie gdzies tam wlamali i cos tam zrobili i nie jest wazne jak sie ich nazywa
hackerzy, crackerzy, lamerzy.

Pozdrowienia
Adam



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:41:02 MET DST