Re: czy aby na pewno tylko kasa ?

Autor: Wojtek Bojdo/l (wojboj_at_media-com.com.pl)
Data: Thu 07 Dec 2000 - 06:51:00 MET


On Wed, 6 Dec 2000, Pawel Krawczyk wrote:

> Wojtku, automaty tym bardziej nie są w stanie tego zapewnić.

Czy ktos tam mowil o automatach ?
Wiem, ze ten sposob jest po prostu do kitu.
(przyklad -> chocby rozmowa z Pania z marketingu z IDS'u, ktora mowila o
,,super niezawodnym zabezpieczeniu przed tresciami niepowolanymi, ktorego
sie NIE DA zlamac'', a zaczela miec watpliwosci po pytaniu ,,jak to sobie
radzi chocby z kompresja''.
W taki sposob NA PEWNO nie da sie tego zwalczac.
Jednak jesli np. znalezc by kilku krasnoludkow, ktorzy sprawdzaliby,
czy na stronach np. bez nazwy http://xxx.*/ jest pornografia i
podejmowaliby wtedy odpowiednie kroki to...
Nie.. taki pomysl jest zbyt glupi ale i zbyt prosty, bo wymyslony w
chwilke.
Czy aby madrzy ludzie nie sa w stanie wymyslec czegos sensownego aby
cos z tym fantem zrobic ?

> Co więcej, mogę Ci też podać wiele przykładów, kiedy
> na podstawie arbitralnej decyzji filtrowane były strony spoza zestawu
> trupy-zagłada-przemoc-seks, a przy tym wręcz pożyteczne.

Sam tez sie z tym zetknalem.

> Druga rzecz - co to znaczy, że nauczyciele nie są w stanie kontrolować
> dzieci w stanie zajęć z komputerami?

W tej chwili nauczyciele w niektorych szkolach BOJA sie dzieci, a nie
DZIECI boja sie NAUCZYCIELI (jak to kiedys bywalo).

> Jak w takim razie mogą zapewnić,
> by taki dzieciak nie czytał pod ławką świerszczyka?

zapominasz, ze swierszczyk jest przynajmniej choc troche cenzurowany.

> Zgoda, zapewne jest ich zbyt mało i zbyt mało zarabiają,
> ale czy w takim razie nie lepiej
> oddać im pieniędzy, które w innym wypadku będą wydawane na nieskuteczne
> i drogie censorware.

Co ,,lepiej'' to juz inna sprawa.

> Jeśli chcesz coś w tej sprawie zrobić, to raczej porozmawiaj z
> nauczycielami swojego dziecka, a nie czekaj aż rząd podejmie niezbyt
> mądrą decyzję, która być może da Ci fałszywe poczucie bezpieczeństwa,
> ale nic poza tym.

Akurat nie mam jeszcze dzieci... :)
(spojrz na strone domowa to przekonasz sie, ze faktycznie nie powinienem
ich jeszcze miec.. :))
W kazdym razie ... jesli dzialania bylyby nie tak bezsensowne jak mowicie,
czyli proba filtracji tresci recznie, a bylyby to dzialania kierowane
przez grupe specjalistow to efekt wcale nie musi byc negatywny.

Co do kosztow - jesli zaangazowac w to odpowiednich ludzi (patrz coraz
bardziej popularny Open-Source, GPL'e przejawiajace sie w zyciu wielu
ludzi w checi robienia WSZYSTKIEGO za darmo) to mozna by to zrobic bez
angazowania w to jakiegokolwiek wiekszego kapitalu.
Do tego moim zdaniem powinien sie w to tez zaangazowac sam Kosciol.!
To takze w ich interesie to lezy.
Tam tez wspomnianych ,,krasnoludkow'', ktorzy robiliby to za darmo lub
spolecznie byloby wystarczajaco, aby cokolwiek zrobic.

Zobaczymy co zrobi nasz rzad.
Moze po raz kolejny zrobic jedna wielka glupote (patrz komputeryzacja
Gmin. Nauczyciele narzekaja mi, ze nie maja sie gdzie szkolic na temat
tego oprogramowania, ktore dostarczylo im za duza kase ministerstwo,
podczas gdy tanich szkolen na temat oprogramowania darmowego, ktore ja im
dostarczylem i dziala znacznie lepiej niz to komercyjne jest pelno),
lecz moze zrobic tez troche dobrego jesli ich dzialania beda poparte
dzialaniami odpowiednich ludzi.
Bez rozmowy z technikami z duzych ISP i ludzmi, ktorzy juz teraz
,,pilnuja'' jakiegos porzadku w sieci mysle, ze to bedzie tylko jedna
wielka bzdura.
Jesli ktokolwiek moze pilnowac sieci to TYLKO my - administratorzy.
Rzad moze nam jedynie w tym pomoc dostarczajac odpowiednie srodki prawne.
(choc zazwyczaj wystarczajace zwykle sami sobie dajemy tworzac odpowiednie
umowy z klientami przy zakladaniu im kont, gdzie zostawiamy sobie prawo do
likwidacji konta w pewnych przypadkach).

Tak. sam doszedlem do wniosku, ze to lekki bezsens moze byc.
Nadzieja matka glupich. :)

-- 
Wojciech Bojdo/l


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:39:38 MET DST