Autor: Jacek Rzeuski (jrzeuski_at_neptun.gdansk.tpsa.pl)
Data: Mon 16 Oct 2000 - 09:17:44 MET DST
"Paweł Kajak" wrote:
> Jeszcze raz wroce do mojego tematu. Zadam Wam pytanie: Czy poprzez
> krotkotrwala (powiedzmy okolo 3-miesieczna) obserwacje tego, co dzieje sie
> na grupach dyskusyjnych, poprzez uczestnictwo w nich mozna sie zorientowac,
> ze mlodziez traktuje internet (grupy dyskusyjne) jako alternatywe dla
> czytania ksiazek, chodzenie do kina, na dyskoteki, do teatru etc (czyli to
> potoczne rozumienie uczestnictwa w kulturze).
Przed wszystkim nie dowiesz sie w wiekszosci przypadkow z kim masz do
czynienia. Niektorzy podpisza sie nawiskiem, ale jak zaczniesz ich
wypytywac o wiek, upodobania, wyksztalcenie, itp. to pewnie w ogole nie
odpowiedza. Reszta ukrywa sie pod roznymi ksywami. Ja bym raczej optowal
za postrzeganiem grup dyskusyjnych jako swego rodzaju Hyde Parku.
Glownie z powodu braku kontroli nad tresciami przekazywanymi ta usluga.
Podobnie kwalifikuje sie IRC choc tam pewne formy kontroli istnieja
(patrz: ban).
> Juz tych kilka dni spedzonych na stronach internetu dalo mi do zrozumienia,
> ze pisaniem o grupach moze trudnic sie cale stado naukowcow, a i tak pewnie
> nie wyczerpia calosci zagadnienia.
Dokladnie.
Pozdrawiam, Jacek
-- Jacek Rzeuski (jrzeuski_at_neptun.gdansk.tpsa.pl) ICQ # 15729819 tel. 0 90 295 299 A1200T 3.1 603e/266 040/33 BVision SCSI 3xHD CDROM modem
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:37:58 MET DST