Autor: Jaroslaw Rafa (raj_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Sat 19 Aug 2000 - 12:06:46 MET DST
Dnia 19 Aug 00 o godz. 6:11, Szymon Nitka napisal(a):
> Otóż pewien niemały ISP sprzedał w 1998 roku naszemu obecnemu klientowi
> konto pocztowe z dial-upem, i dodatkowo - zarejestrował domenę, powiedzmy
> "domena.com".
[...]
> Traf chciał, iż w naszej ofercie znalazła się również opcja rejestracji
> domena.com, na co klient przystał.
>
> Wyobraźcie sobie - jakie było moje zdziwienie dziś, gdy zamiast
> projektowanego przez nas serwisu zobaczyłem na komputerze klienta stronę
> datowaną na 1998 rok - pod własnoręcznie zarejestrowanym kilka dni wcześniej
> adresem http://domena.com/ !
>
> W pierwszej chwili zacząłem szukać błędu w mojej rejestracji, a po
> chwili zrozumiałem, że korzystając przez dwa lata z dialupu owego ISP, a co
> za tym idzie z jego serwerów DNS, nasz obecny klient był nabijany w butelkę.
Mysle, ze mniej wiecej domyslam sie, o co ci chodzi, ale sformulowales to
tak niejasno, ze dokladnie nie wiem...
Domyslam sie, ze ow ISP wpisal tylko "domena.com" na swoje DNS-y, nie
rejestrujac jej tak naprawde w InterNICu czy czyms podobnym? Dobrze sie
domyslam?
Ale co oznacza "w naszej ofercie znalazla sie rowniez opcja rejestracji
domena.com, na co klient przystal" - tego za cholere nie moge zrozumiec. Po
co klient mialby chciec ponownie rejestrowac juz raz zarejestrowana
(a przynajmniej w jego przekonaniu zarejestrowana) domene?
I gdzie zobaczyles te strone datowana na 1998 rok zamiast twojego serwisu -
tez nie bardzo kapuje...
Opisz to bardziej ludzkim jezykiem...
Pozdrowienia,
Jaroslaw Rafa
raj_at_inf.wsp.krakow.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:35:56 MET DST