Autor: Jaroslaw Rafa (raj_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Tue 15 Aug 2000 - 14:09:12 MET DST
Dnia 1 Aug 00 o godz. 22:17, Tomasz Kłoczko napisal(a):
> >>> Lepiej, że jest podatek, czy że podpis elektroniczny nic prawnie nie
> >>> znaczy?
> >>
> >>A to do tego ustawy potrzeba ?
> >>Czy może wystarczy, że jakaś grupa banków sama sie za to weźmie ?
>
> > Raczej nie. Aby to funkcjonowało to podpis elektroniczny musi być
> > uznawany przez instytucje państwowe (urzędy, sądy). Zmiana może
> > być bardzo głęboka (np. zmiana procedury cywilnej).
>
> Czekaj bo czegoś tu nie rozumiem .. to jak ja coś kupuję np. kartą kredytową
> poprzez sieć to co tu ma do gadania państwo ?
[...]
Dlaczego sprowadzasz kwestie podpisu elektronicznego tylko do bankow i
transakcji finansowych? To straszne zawezenie zagadnienia.
Czy twoj wlasnoreczny podpis, skladany na papierze, sluzy ci tylko do
takich celow? ;-)
Prawne uznanie podpisu elektronicznego otwiera droge do zawierania przez
siec w pelni skutecznych prawnie umow, wysylania uwierzytelnionych e-maili
majacych moc listu poleconego, skladania jakichkolwiek podan i pism do
urzedow (mozesz w to nie wierzyc, ale ja *wiem*, ze kilka urzedow
miejskich w najwiekszych miastach Polski jest juz technicznie
przygotowanych do obslugi interesantow droga elektroniczna, tylko na
przeszkodzie stoi im wlasnie prawo), idac dalej - w przyszlosci
elektronicznego glosowania w wyborach, itp. itd. Do tego wszystkiego
niezbedne jest istnienie jakiejs *prawnie uznawanej* formy jednoznacznej
identyfikacji osoby w komunikacji elektronicznej. Dziwi mnie ze tego nie
rozumiesz.
Tak jak ktos tu juz pisal, w chwili obecnej kodeks cywilny wymaga podpisu
wlasnorecznego. Oznacza to m.in. ze nie zlozysz zadnego wiazacego prawnie
oswiadczenia ani nie zawrzesz zadnej umowy poprzez siec. I to jest kwestia
prawa a nie "umowienia sie grupy bankow ze soba". I to sie musi zmienic.
Pozdrowienia,
Jaroslaw Rafa
raj_at_inf.wsp.krakow.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:35:50 MET DST