Autor: Marek Moskal (moskit_at_irc.p-l)
Data: Tue 08 Aug 2000 - 11:05:55 MET DST
at napisal(a) [07 Aug 2000]:
>>Nie mozna zakladac, ze klient uzywa Outlooka - bardzo czesto w duzych
>>firmach spotyka sie Lotus Notes.
>a czy lotus notes nie pozwala na klikanie linkow w tekscie? a poza tym
>jezeli to jest duza firma, to posiada administratora, z ktorym mozna
>pare spraw zalatwic.
W dużych firmach _nie_ można sobie "załatwić" sprawy z administratorem.
Jest ustalony zestaw oprogramowania, są ustalone reguły korzystania ze
środków informatycznych i koniec.
Poza tym kręcisz się w kółko, usiłując wykazać, że w Lotus Notes także
można klikać na linki, podczas gdy jest to problem zastępczy.
>>Kolejny duzy blad w rozumowaniu :) Nie bierzesz zupelnie poprawki na
>>warunki komercyjne: nowy pracownik przychodzi do pracy, dostaje do
>>uzytku
>warunki komercyjne? sprecyzuj.
Komercja - pracownik ma przynosić jak największy zysk, a nie zostać
ekspertem od komputerów. Płacą mu za wyniki, nie za spędzenie pół godziny
na transferze pliku oszczędzającym (być może) łącze, zamiast spędzić ten
czas z klientem. Czysty kapitalizm...
>>sluzbowy komputer z juz zainstalowanym oprogramowaniem i korzysta z
>>niego jak z _narzedzia_. Nic sobie nie sciaga ani nie instaluje.
>czyli przypuszczalnie ma program, ktory obsluguje linki w tekscie.
Dlaczego tak się czepiłeś tych linków ???
>zreszta to juz naprawde kombinowanie, bo ogromna wiekszosc klientow
>email to obsluguje w nowych wersjach, wiec nie wiem o co sie tu
>klocimy.
Na początku chodziło mi o błąd w założeniu, że druga osoba używa outlooka.
W tej chwili o to, że klikalność linków nie rozwiązuje zupełnie problemu.
Brak asynchroniczności, brak infrastruktury i tak dalej - to wszystko było
dyskutowane w innych postach tego wątku.
-- (moskit_at_irc.pl)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:35:28 MET DST