Autor: Piotr 'VaGla' Waglowski (vagla_at_irc.pl)
Data: Tue 27 Jun 2000 - 14:01:12 MET DST
> (...). Poza tym osoba która
> przybiera pseudonim np. artystyczny, gromadzi pod jego szyldem pewne
> wartosci niematerialne i pseudonim ucielesnia właśnie te wartości.
Uzywanie
> nicka w sieci sluzy generalnie rzecz biorąc temu, żeby się pod nim ukryć i
> swobodnie, anonimowo brać udział w życiu sieci ale nie sadzę, żeby ktoś
> przywiazywał do niego przesadna wagę,
1. Anonimowosc w sieci ma charakter pozorny
2. Podajac za przyklad siebie - w sieci jestem znany jako VaGla a serwis
ktory prowadze nazywa sie "VaGla - Prawo i Internet" .. i (wierze ze nie
jestem w tym przekonaniu osamotniony) serwis ten pod tym szyldem groamdzi
pewne wartosci niematerialne... Chociazby jako pierwszy polskojezyczny
serwis internetowy zajmujacy sie zwiazkami Prawa i Internetu, dzialajacy od
1997 roku a w tej formie od konca 1998.
- co jak sadze odpiera Pani argument na temat tego by nieuznawac nicka za
pseudonim.
> (...). Ochrona taka jest wręcz niecelowa, bo im cześciej zmienia się
> nick tym większa gwarancja anonimowości. Oczywiscie na drugim biegunie są
> sytuacje, gdy ktos zaczyna handlowac w sieci a jego nick zaczyna sie
> kojarzyc z pewnoscią transakcji, dobra jakościa terminowoscią dostawy itp.
> ale to juz przesuwa cały problem w sferę ochrony firmy, a może nawet
znaków
> towarowych. w kazdym badx razie nie mozna tu stawiać jakichś generalnych
> wniosków
Artykul, ktyry byl bezposrednio przyczyna mojego postu na liste (w formie
naruszajacej prawa autorskie znajduje sie pod adresem:
http://dusha.naftapolska.com.pl/play_w.htm) posluguje sie nickiem uzywanym
przeze mnie w sieci. Wypowiedzi takich nigdy nie udzielilem, a sytuacje w
ktorych wystepuje moj nick wskazuja jednoznacznie na moja osobe. Nie ma
zastosowania ochrona firmy, nie ma zastosowania ochrona znakow towarowych -
a moje dobra osobiste zostaly przynajmniej zagrozone o czym pod
http://www.vagla.wiaraa.pl/oswiadczenie.htm. Czy nadal Pani uwaza ze nie
nalezy rozciagnac ochrony niezamknietego katalogu dobr osobistych na takie
wlasnie sytuacje? Mowie teraz nie o *swoich pretensjach* - bo tym - wedle
informacji uzyskanych z redakcji Playboya - stanie sie zadosc przez fakt
opublikowania stosownego sprostowania w numerze sierpniowym. Mowie o nowym
spojzeniu na ochrone dobr osobistcy w zwiazku z pojawianiem sie nowych
sytuacji, w tym w ziwazku ze zjawiskiem tworzenia sie spoleczenstwa
informatycznego.
Pozdrawiam
________________________
Piotr 'VaGla' Waglowski
http://www.vagla.wiaraa.pl | vagla_at_wiaraa.pl | ICQ: 30733977
IRC: #wiaraa #warszawa | http://www.news.wiaraa.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:34:06 MET DST