Re: "kawiarnia internetowa w każdej wsi"

Autor: Martinez (martinez_at_czluchow.com)
Data: Wed 21 Jun 2000 - 13:04:38 MET DST


Dnia pańskiego Wed, 21 Jun 2000 11:48:52 +0200, Gwidon Naskrent
<naskrent_at_hoth.amu.edu.pl> wyskrobał(a):

> Jezdzac po tych wioskach i instalujac pecety w tych kawiarniach, ot co.
> Dodatkowym plusem p. Walesy jest to, ze zna sie na okablowaniach itd.

Hmm, a ciekawe, czy potrafiłby zarobić końcówkę RJ-45 na skrętce ;))
Nie wspominając już o zespawaniu dwóch światłowodów ;-P
 
> Ja bym nie chcial zeby zaczeli obiecywac. Ja bym chcial zeby zaczeli
> DZIALAC.

Ot to! Mieszkania też obiecywali i co? Niech w końcu wykażą się
inicjatywą, a nie pieprzą tylko trzy po trzy i pierdzą w stołki, a
pospólstwo jeszcze im kasę sypie do kieszeni.
W końcu minister to znaczy sługa! Od kiedy to sługa panem się kreował?

<Disclaimer>
Ta wypowiedź jest tylko wyrażeniem moich prywatnych uczuć i nie wiąże
się w żadnym wypadku z moim stanowiskiem w pracy, dlatego proszę nie
wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Również nie jestem za
całkowitym bezprawiem (zwanym anarchizmem) bo to utopia, a i tak nic
dobrego by nie wynikło...
</Disclaimer>

Sorry za OT, być może nie powinienem na tę grupę, ale skoro i tu o
polityce zaczęto, to właściwie czemu nie? :)
pzdr

-- 
//\artinez vel Marcin Ziemian
martinez_at_czluchow.com      UIN: 71409354


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:34:01 MET DST