Autor: Mirek Luc (mirek_at_nask.pl)
Data: Tue 06 Jun 2000 - 16:55:07 MET DST
Robert R. Wal <rrw_at_reptile.eu.org> wrote:
: On 00.06.05 Mirek Luc pressed the following keys:
: Och, to proste. Klient chce domenę. Sprawdzasz sobie nslookupem, nie ma.
: Wchodzisz na stronę NASK, sprawdzasz ichnim automatem, nadal nie ma.
: Wypełniasz wniosek i po kilku dniach dostajesz z NASK-u informację, że
: niestety, domena A jest już zarejestrowana przez firmę X.
Rejestracja trwa kilka dni. Wiec w DNBSie nie widac domeny, dla ktorej
wniosek lezy juz w kolejce, bo po prostu fizycznie jeszcze nie zostala
zarejestrowana.
: każdym razem X jest takie samo, to pewnie tylko dowodzi paranoi i
: pieniactwa użytkowników sieci, bo na pewno nie istnienia Y.
Kiedys juz prosilem cie o konkretne nazwy domen. Nie dostalem. Tylko wtedy
bede mogl cokolwiek sprawdzic, jesli podasz mi te nazwy.
: Ale takie rzeczy się dzieją i już wcześniej o tym pisałem. Dwie domeny, a
: za każdym razem ta sama ,,osoba trzecia'' ,,ubiegła'' w rejestracji domeny,
: której nie było w chwili testowania, ale została zarejestrowana w NASK
: natychmiast po wysłaniu zgłoszenia.
Jak wyzej. Tez chcalbym sie dowiedziec, co to takiego ta "firma trzecia"
i o jakie domeny chodzilo. Jesli nie podasz ich (przeciez moze byc tez
mailem), to jednak uznam, ze - przepraszam za wyraznie - pieprzysz
kocopaly. Dlaczego poprzednio tez nie chciales podac nazw tych domen...?
Kojarzy mi sie to tak: rozdaja rowery; nie rowery, ale zegarki, i nie
rozdaja, ale kradna.
-Mirek
--
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:33:32 MET DST