Autor: Cezar Cichocki (cezar_at_cs.net.pl)
Data: Sun 04 Jun 2000 - 11:40:08 MET DST
VTAM!
Michal Zalewski <lcamtuf_at_dione.ids.pl> wrote:
> On Wed, 31 May 2000, Anna Pogoda wrote:
[...]
>> Odwieczne polskie pytanie: Kto za tym wszystkim stoi???
> Kosmici.
[...]
>> "Zastanawiajace?" "Kto wie"..... moze jakis dobry psychoteraputa
>> znajdzie etat w tp internet...? musicie miec tam teraz duzo stresow,
>> czego przejawem jest to ze byle post wywoluje:
> Aha, po prostu umieram ze stresu.
Pax, pax vobiscum!
Rozumiem doskonale rozdraznienie Michala, bo i mnie zaczyna szlag trafiac
jak czytam wypowiedzi coponiektorych osob na tej grupie. Milosnikiem
monopoli (a szczegolnie tego telekomunikacyjnego) jak powszechnie wiadomo
nie jestem. Natomiast zupelnie nie rozumiem czemu czepiacie sie
PERSONALNIE Michala. Zarowno w TP S.A. jak i w TPi pracuja rowniez
kompetne, przykladajace sie do swoich obowiazkow osoby (znam kilkanascie z
nich i tyraja tak samo ciezko jak i inni admini). Jednym z przykladow jest
wlasnie Michal. A ze "gina" w zalewie niekompetentnych i leniwych
pracownikow (glownie zreszta poumieszczanych w masci wszelakiej BOK-ach,
Radzie Nadzorczej i Zarzadzie TP*) to inna sprawa. Zreszta zdaje sie ze
TPi ma byc takim "katharsis", czyli odplewieniem starych (glownie
polityczno-stolkowo-finansowych) ukladow jakimi TP S.A. obrosla. Sadzac po
sposobie rekrutacji do TPi jaki sledze od jakiegos czasu[1] jest to
robione z glowa.
Nasze (w sensie Klientow) problemy generowane sa glownie przez tzw
"biurwy"[2] tudziez oslawionego "pana Waldka" ktory w kufajce i gumiakach
wymusza lapowy "bo to on rzadzi tym krosem i kabelka nie podlaczy jak pol
litra sie nie pojawi" (to jest polska mutacja problemu "last mile
connection").
Nawoluje wiec do konstruktywnej dyskusji, a nie personalnego atakowania
kolegow z TPi ktorzy wypowiadaja sie na tej liscie (szczegolnie niesmaczne
sa wypowiedzi smarkacza IMHO).
> Reszta glupotek <ciach>
I slusznie.
> Michal Zalewski [lcamtuf_at_tpi.pl] [tp.internet/security]
[1] Disclaimer: nie jestem pracownikiem TP* i raczej nie planuje przejscia tam.
[2] Okreslenie "biurwa" tyczy sie rowniez urzedasow z wysokich stolkow w
TP* ktorzy podejmuja decyzje strategiczne, np na temat zwiekszenia
pojemnosci traktow w sieci szkieletowej etc. Zasadniczo rzecz ujmujac
"biurwa" to nie jest okreslenie pozycji w firmie, ale bardziej sposobu
rozumowania i dzialania jakie taki ktos podejmuje.
-- cezar CC314-RIPE CYBER Service / PKFL
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:33:29 MET DST