Re: RBL # Re: prosba pouczenie (informacja)

Autor: Sylwester Zarębski (sylwek_at_isp.net.pl)
Data: Thu 30 Mar 2000 - 12:45:56 MET DST


Krzysztof Czuma wrote:
>
> Dzien dobry,
>
> On Tue, 28 Mar 2000, Sylwester [iso-8859-2] Zarębski wrote:
>
> > > Jasne, ze mozna znalezc dobrze brzmiacy pretekst do ukrywania tej
> > > listy. Nie jest natomiast jasne dlaczego uzyl Pan argumentu: "mozna
> > > ustalic konkretny serwer" na zarzut: "nie mozna ustalic listy".
> >
> > Bo ustalanie listy jest niczym innym jak formułką:
> > for ( host_z_listy ; nr++ ) tab [nr] = sprawdź_rev_dns_w_rbl ( ip_hosta );
> ^^^^^^^^^^^^
>
> Ustalamy zawartosc listy poslugujac sie ta lista? Czy Pan tez jest
> doktorem logiki? :)

To tylko sprawdzenie, czy dany host jest na liście RBL,
chyba o to chodziło ?? Ustalenie listy serwerów w RBL. Tak ??
A, że trzeba mieć listę wszystkich, które chce się sprawdzić ??
Czy to problem ??

> > > Dla Pana moze byc przyslowiowy, dla mnie faktyczny.
> >
> > To może Pan WYŁĄCZNIE będzie opłacać tych panów, którzy
> > choćby RĘCZNIE wpisują rekordy DNS ??
>
> Recznie? A po co recznie?

Od dziś dopisujemy automagicznie. Z faxu zczytuje czytnik, mało
tego, sam otwiera listy, czyta podpisy, pieczątki, sprawdza itp..
Jak Pan sam wie, to rejestracja domen nie jest JEDYNIE PRZEZ INTERNET.

> > Jestem przekonany, iż znaczna część (wszyscy ???) będą popierali taką
> > społeczną inicjatywę.
>
> Niech Pan poprze.

Ja już popieram. Każdego kto chce płacić za mnie, popieram gorąco
i jestem w stanie wesprzeć moralnie i duchowo. :-)

> > > > Różnica jest taka, że z technicznego punktu widzenia nie ma
> > > > przeciwwskazań dla istnienia dwóch spółek o takiej samej nazwie,
> > >
> > > Zasada jest taka, ze nazwa musi byc unikalna.
> > >
> > > > zaś istnienie dwóch takich samych domen jest niemożliwe.
> > >
> > > Jest mozliwe. Technicznie moge zdefiniowac na wszystkich naszych
> > > serwerach primary dla domeny nask.pl.
> >
> > Dwie poprzednie wypowiedzi są sprzeczne z sobą..
> > Czy nazwa MUSI być unikalna ?? czy jest technicznie możliwe, iż nie ??
>
> Szybciej Pan pisze niz mysli. Mowa o dwoch roznych materiach: rejestracji
> spolek przez sad rejestrowy i definicji domen.

Ale wniosek jest jeden. Nazwa MUSI BYĆ UNIKALNA. I koniec. KROPKA.
Nie rozumiem o czym tu rozważać. "Reinventing the wheel" ???

> > Rozumiem, iż można SOBIE zdefiniować czyjś DNS, ale jak tu powiedzieć
> > KOMUŚ, iż ten jest inny.
>
> Usiluje nadac temu zdania jakas rozsadna tresc ale - niestety - nie
> wychodzi mi. Niech Pan sprobuje raz jeszcze. :)

Proste, ale nie będę tłumaczył. Proszę sobie rozrysować na kartce
papieru kreseczkami. :-)

> > System działania DNS (znany chyba Panu) odwoła się nie da Pana, a do
> > serwera odpowiedniego za tę domenę.
>
> Z reguly to nie jest prawda.

?? No to w takim razie nie rozumiem działanie DNS.. przykład Linux.
IP -> nameserver z /etc/resolv.conf -> dostajemy nazwę, albo
BIND -> nameserver danej domeny z pola NS -> mamy nazwę, albo
BIND -> po kolei ciągnąc nazwy z root_DNS'ów -> mamy NS dla domeny
i jak wyżej

> > Poza tym z tego, co można rozumieć z Pańskiej drugiej wypowiedzi to I
> > TAK nadal będzie to JEDNA DOMENA, A NIE DWIE. System DNS z Pańskiej
> > strony będzie widział jedną, a z drugiej strony drugą wersję domeny.
> > Ale domena będzie JEDNA. Tu nie trzeba wymyślać, wystarczy czysta
> > logika.
>
> Zalezy czy uznamy, ze dwie roznie zdefiniowane domeny w roznych drzewach
> delegacji to ta sama domena. De gustibus.

Czy ważne, że różnie zdefiniowane ?? Ta sama nazwa => Ta sama domena.

> > > > Od istnienia zcentralizowanego repozytorium nazw domenowych
> > > > nie da się jednak odstąpić.
> > >
> > > Owszem, mozna.
> >
> > A jak ??? Prosto i konkretnie.. JAK ??
>
> Niby dlaczego mam Panu udzielac bezplatnych porad z DNS'u? Niech Pan
> sprobuje kogos poprosic uprzejmie albo poszuka w sieci.

Bo w przeciwnym wypadku pachnie mi to jedynie bałwochwalstem
i pieniactwem na poziomie polskiego sejmu.
Jest takie przysłowie:
"Krowa która dużo ryczy, mało mleka daje"

Ze swojej strony proponuję EOT, gdyż dyskusja w której brak
jest argumentów merytorycznych, zaś przeważa odpowiedź pytaniem
na pytanie, lub wykręcanie kota ogonem, jest jałowa i pozbawiona
sensu. EOT.

-- 
pozdrawiam..
       ## ##      | Sylwester Zarębski - ISP Group |
      #### ##     |   e-mail: sylwek_at_isp.net.pl    |
     ##  ## ##    |      ICQ uin: #45780888        |
    ##  #### ##   |    Administrator ISP.NET.PL    |


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:30:48 MET DST