Re: RBL # Re: prosba pouczenie (informacja)

Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Sun 26 Mar 2000 - 03:45:37 MET DST


Krzysztof Czuma <czuma_at_elektron.pl> writes:

> Oczywiscie, reklama mailowa jest uciazliwa. Ponadto w znakomitej
> wiekszosci przypadkow nosi ona znamiona oszustwa.

O, ciesze sie ze sie tu zgadzamy.

> Tak jest. Jestem o tym absolutnie przekonany, ze jesli liczba uzytkownikow
> RBL przekroczy pewna wartosc krytyczna, RBL pojdzie dalej: zaczna stosowac
> listy pozytywne (tylko od tych przyjmujemy) zamiast negatywnych i zazadaja
> pieniedzy za wpisanie klas IP, domen itp.itd. na liste serwerow
> "slusznych".

Nie wydaje sie to realne, ale czas pokaze.

> Wtedy wszyscy, w tym nizej podpisany, beda musieli zaakceptowac
> scentralizowana wladze jakichs anonimowych gosci nad obiegiem
> korespondencji w sieci. Tak jak w tej chwili musze akceptowac wladze
> anonimowych gosci nad systemem nazw.

Nie. Wystarczy usunac wpisy w konfiguracji.

> Tego sobie nie trzeba wyobrazac - to juz jest fakt. RBL wpisuje na swoje
> listy serwery, ktore nie nadawaly zadnych reklam.

To oczywiste. RBL nie interesuje sie w ogole zawartoscia listow, a tylko
faktem wysylania spamu.

> Pewnie dlatego utajniaja
> liste przesladowanych serwerow.

Nie utajniaja. Lista jest latwa do zdobycia. Nie jest to trywialne
tylko dlatego, zeby nie wykorzystywali tego kolejni spammerzy.

> Zreszta, oni uzywaja pojecia "spam" w bardzo szerokim i nieostrym
> zakresie. Pan Szymon Sokol raczy okreslac jako "spam" list, w ktorym nie
> bylo sladow reklamy.

Pojecie "spam" ma sie nijak do zawartosci listow.

> W tej chwili nie wymusza. Ale zalozmy, hipotetycznie, ze RBL zdola
> naklonic do "korzystania" ze swoich (bezplatnych przeciez) "uslug" 5%
> administratorow. I wyobrazmy sobie, ze pewnego pieknego dnia dostane od
> jakiegos herszta RBL list z zadaniem dolaczenia regulki RBL do sendmail.cf
> pod grozba wpisania naszych maszyn na liste RBL. Propozycja - mozna
> powiedziec - nie do odrzucenia.

Nie widze w takiej propozycji niczego, co by czynilo ja nieodrzucalna.

> Iluzja. Czy - w obecnym stanie rzeczy - moglby Pan usunac root-servers.net
> z definicji "."? Nie. Przez analogie latwo sobie wyobrazic taki rozwoj
> sytuacji, ze nie bedzie Pan mial mozliwosci wyboru rowniez w zakresie
> poczty komputerowej.

Nie ma tu zadnej analogii. Nikt nie twierdzi, ze root DNSy sa opcjonalne.

-- 
Krzysztof Halasa
Network Administrator


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:30:24 MET DST