Re: RBL # Re: prosba pouczenie (informacja)

Autor: Krzysztof Czuma (czuma_at_elektron.pl)
Data: Mon 27 Mar 2000 - 00:33:01 MET DST


Dzien dobry,

On 26 Mar 2000, Krzysztof Halasa wrote:

> > Wtedy wszyscy, w tym nizej podpisany, beda musieli zaakceptowac
> > scentralizowana wladze jakichs anonimowych gosci nad obiegiem
> > korespondencji w sieci. Tak jak w tej chwili musze akceptowac wladze
> > anonimowych gosci nad systemem nazw.
>
> Nie. Wystarczy usunac wpisy w konfiguracji.

Nie bede mogl usunac, jesli za usuniecie bedzie grozic skuteczna
sankcja. Np. wpisanie na liste RBL, ktorej uzywa 5% administratorow.

> > Tego sobie nie trzeba wyobrazac - to juz jest fakt. RBL wpisuje na swoje
> > listy serwery, ktore nie nadawaly zadnych reklam.
>
> To oczywiste. RBL nie interesuje sie w ogole zawartoscia listow, a tylko
> faktem wysylania spamu.

Tym gorzej. Pojecie: reklama mozna bowie jako-tako zdefiniowac. Natomiast
pojecie "spam" jest niejasne i rozciagliwe. Kto zagwarantuje, ze taka
"wladza pocztowa" nie bedzie go stosowac dowolnie, kierujac sie sympatiami
osobistymi, pogladami politycznymi albo czyms w tym guscie?

> > Pewnie dlatego utajniaja
> > liste przesladowanych serwerow.
>
> Nie utajniaja. Lista jest latwa do zdobycia. Nie jest to trywialne
> tylko dlatego, zeby nie wykorzystywali tego kolejni spammerzy.

Lista nie jest wystawiona do publicznego wgladu. Z tresci informacji
opublikowanych wynikalo, ze mozna ja otrzymac (na prosbe) bez gwarancji
weryfikacji. Transfery domen sa zablokowane. Konkluzja: lista jest
utajniona.

> Pojecie "spam" ma sie nijak do zawartosci listow.

To juz 135 znana mi koncepcja w sprawie znaczenia tego slowa. Pytanie,
ktora definicja poslugiwac sie bedzie RBL o ile zdola uzyskac pozycje
kontrolera obiegu pocztowego. Moim zdaniem: "spam = listy wyslane przez
serwery z naszej czarnej listy".

> > W tej chwili nie wymusza. Ale zalozmy, hipotetycznie, ze RBL zdola
> > naklonic do "korzystania" ze swoich (bezplatnych przeciez) "uslug" 5%
> > administratorow. I wyobrazmy sobie, ze pewnego pieknego dnia dostane od
> > jakiegos herszta RBL list z zadaniem dolaczenia regulki RBL do sendmail.cf
> > pod grozba wpisania naszych maszyn na liste RBL. Propozycja - mozna
> > powiedziec - nie do odrzucenia.
>
> Nie widze w takiej propozycji niczego, co by czynilo ja nieodrzucalna.

Niech Pan sobie wyobrazi co zrobia klienci providera, u ktorego
odrzucanych jest 10% listow.

> > Iluzja. Czy - w obecnym stanie rzeczy - moglby Pan usunac root-servers.net
> > z definicji "."? Nie. Przez analogie latwo sobie wyobrazic taki rozwoj
> > sytuacji, ze nie bedzie Pan mial mozliwosci wyboru rowniez w zakresie
> > poczty komputerowej.
>
> Nie ma tu zadnej analogii. Nikt nie twierdzi, ze root DNSy sa opcjonalne.

Ja twierdze, ze technicznie sa opcjonalne. I nie uzywam root DNSow Network
Solutions od 97 roku.

Krzysztof Czuma



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:30:25 MET DST