Re: inet na wyzszych uczelniach

Autor: Wojtek Sylwestrzak (W.Sylwestrzak_at_icm.edu.pl)
Data: Sun 31 Oct 1999 - 17:30:47 MET


Jacek Popławski wrote:
[...]
>
> pytanie brzmi - czy udostępnianie kont, a przez to łącza za pieniądze kbn
> studentom jest legalne czy nie?

to nic nie ma wspolnego z legalnoscia, tylko z wydawaniem pieniedzy na to,
na co zostaly przyznane.

jesli piszesz wniosek o dofinansowanie jakiejs dzialalnosci, dostajesz na to
pieniadze,
a potem wydajesz je na cos innego, to mozna sie liczyc z tym, ze kolejny wniosek
za rok nie zostanie juz potraktowany zyczliwie.

> z rozmowy z moim dyrektorem wynika, że nie, jedynym więc sposobem zapewnienia
> dostępu do Internetu (studentom informatyki!) jest napisanie petycji
> do któregoś ministerstwa (chyba edukacji), aby przydzieliło na ten cel
> dotacje...

tak.
caly problem w tym, ze KBN dysponuje czescia budzetu przeznaczona na nauke,
a nie na edukacje, wiec teoretycznie trudno sie dziwic, ze nie chce
dofinansowywac
innych dziedzin niz badania naukowe.

budzet na edukacje (a wiec teoretycznie tez dla studentow) trafia do MEN,
ale ten z kolei nie uwaza, zeby lacznosc internetowa byla priorytetowym
wydatkiem.

i jeszcze jedno - oczywiscie duze przepustowosci sa wlasnie w wiekszym stopniu
potrzebne dla szeroko pojetej edukacji, niz dla dzialan stricte naukowych.

no i wreszcie - gdzie przebiega granica miedzy edukacja, a nauka ?
podobno czlowiek uczy sie przez cale zycie ...

> czy ma to jakiś sens? czy ministerstwo znajdzie pieniądze na tak "niepotrzebny"
> cel jak Internet, w którym szerzy się pornografia, plany bomb i piractwo?

moim zdaniem to duzy blad MEN, ze lekcewazy ten problem, i to nie tylko
w odniesieniu do uczelni, ale tez szkol srednich, gimnazjow i szkol
podstawowych.
Z drugiej strony trudno sie dziwic, ze skoro w ich budzecie brakuje srodkow na
pozornie
bardziej podstawowe rzeczy (dowoz dzieci do szkol, pensje dla nauczycieli),
to urzednikom z ministerstwa brak tez odwagi na bardziej zdecydowane decyzje.
szkoda, ze zamiast tego, co naprawde mogloby miec znaczenie dla Polski za kilka
lat
trwonia swoja energie na dzialaniach pozornych, jak np. ostatnia reforma
oswiaty.
(wole nie myslec ile taka restrukturyzacja kosztuje).

> z drugiej strony - czy jest jakiś sposób by studenci mojej politechniki
> mieli normalny dostęp do Internetu? jak to jest na innych uczelniach?

roznie.
dla przykladu - jesli student uczestniczy w jakims projekcie naukowym,
to trudno uzasadniac, ze nie prowadzi tym samym dzialanosci naukowej,
bo do tego nie trzeba miec tytulu profesora.

--w



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:26:38 MET DST