Re: Bannery. Na co komu one.

Autor: Rafal Maszkowski (rzm_at_burza.icm.edu.pl)
Data: Wed 20 Oct 1999 - 02:09:51 MET DST


In article <Pine.OSF.4.10.9910192046070.6530-100000_at_main.amu.edu.pl>, Dorota
Nicewicz-Modrzewska wrote:
>On Tue, 19 Oct 1999, Lech Szychowski wrote:
>> Uboższą? Może ilościowo. Jakościowo niekoniecznie. Lista cen aparatów
>> słuchowych - na przykład - nie traci wcale na merytoryce, jeśli nie
>> jest okraszona tuzinem uślicznień.
>Tak sie składa, że informację niesie nie tylko tekst ale również grafika.

Na ogół znacznie mniej lub mniej istotną. W teorii oczywiście nie, ale
wystarczy zerknąć na kilka WWW żeby zobaczyć, że rzeczywistość od niej odstaje.

>> : To zupelnie co innego. Ponadto istnieje cos takiego jak
>> : ochrona integralnosci dziela, ktorym na pewno sa strony serwisow
>> : informacyjnych i chocby z tego wzgledu nikt nie powinien miec prawa ich
>> : modyfikowania.
>> Ależ oczywiście! Że też nikt wcześniej na to nie wpadł! Przecież
>> oglądanie na ekranie czarno-białych telewizorów filmów nakręconych
>> w kolorze to skandal! Podobnie ma się rzecz z używaniem radioodbiorników
>> monofonicznych lub - o zgrozo! - kiepskich kolumn głośnikowych. Wszak
>> wszystko to w niedopuszczalny sposób gwałci integralność przekazu.
>> Głuchych i daltonistów od razu trzeba izolować w zakładach
>> penitencjarnych, boć to przecież przestępcy.
>Totalne niezrozumienie zagadnienia i mieszanie pojęć... A szkoda bo temat
>wcale nie jest taki zabawny.

A ja sie przyłączam do tych, co uważają, że zupełnie niepoważny. Nawet jeżeli
rynek reklam przez nas całkiem upadnie - to co z tego? Nie widzę powodu do
wiekszych zmartwień. A poza tym na razie wpływ widzów na nadawców tv i tych
którzy tworzą coś w rodzaju tv Internetu jest niestety znikomy.

R.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:25:47 MET DST