Re: Bannery. Na co komu one.

Autor: Jaroslaw Rafa (RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Tue 19 Oct 1999 - 21:30:42 MET DST


Dnia 19 Oct 99 o godz. 14:56, Dorota Nicewicz-Modrzewska napisal(a):

> > Ja, jako odbiorca, mam swobode decyzji, czy chce te reklamy
> > ogladac, czy nie. NIE MASZ PRAWA NAKAZYWAC mi ogladania reklam!!!
> Najlepiej zlikwidujmy reklame w ogole - PRECZ Z BILBORDAMI, REKLAMA W
> TELEWIZJI RADIO ITP.
Nie powiedzialem "zlikwidujmy reklame", tylko "nie mozna NAKAZYWAC ogladania
reklam". Zauwaz roznice.
Czyzbys chciala nawolywac do *nakazu* ogladania reklam?
Brak nakazu dla ciebie rowna sie zakaz?

> Caly biznes reklamowy opiera sie na tym, ze odbiorca moze conajwyzej
> zignorowac reklame, zaprogramowac sie - aha tych stron nie czytuje, o tej
> godzinie nie ogladam, nie slucham... Wszyscy wiemy, ze ten mechanizm nie
> funkcjonuje i tylko czesci reklam udaje sie nam nie obejrzec. Jesli jakies
> medium daje zbyt duzo reklamy - po prostu z niego rezygnujemy.
Dalej nie widze, gdzie tu jest rzekoma "kradziez".

> Co
> by sie dzialo jesli byloby mozliwe technicznie zalozenie fitrow na
> radio, telewizje itp. wyrzucajacych reklamy...
Istnieja np. magnetowidy wycinajace reklamy z nagrywanych audycji.

> Ponadto istnieje cos takiego jak
> ochrona integralnosci dziela, ktorym na pewno sa strony serwisow
> informacyjnych i chocby z tego wzgledu nikt nie powinien miec prawa ich
> modyfikowania.
W ramach *wlasnego uzytku* kazdy ma prawo DOWOLNEGO modyfikowania DOWOLNEGO
dziela, ktore posiada. Zapytaj prawnikow, jezeli nie wierzysz.
Z kupionej ksiazki moge powyrywac co druga kartke i NIKT mi tego nie moze
zabronic. Zakupiona plyte moge sobie przegrac na kasete zmieniajac kolejnosc
wszystkich utworow (WOLNO mi przegrac, jezeli jest to tylko do wlasnego
uzytku!). Na zdjeciu moge zamazac dowolne fragmenty. Tak samo moge "zamazac"
dowolne fragmenty na stronie WWW! Nie ma tu zadnej roznicy. Przeciez z
programow, o ktorych tu mowa, kazdy korzysta we *wlasnym* zakresie i na
*wlasny uzytek*. Co innego byloby gdyby ktos oferowal usluge polegajaca np.
na postawieniu publicznego serwera proxy wycinajacego reklamy. To faktycznie
mogloby podpadac pod naruszenie praw autorskich. Ale nigdy na wlasny uzytek.
Pozdrowienia,
   Jaroslaw Rafa
   raj_at_inf.wsp.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:25:46 MET DST