Re: Bannery. Na co komu one.

Autor: grzegorz (grzes_at_rubikon.net.pl)
Data: Sat 16 Oct 1999 - 02:39:37 MET DST


> Na podstawie listów, które Autor artykułu otrzymał po poprzednim
dotyczącym
> podobnych filtrów, część osób uważa ich stosowanie za skandal. Inni
wspominają,
> że Sieć jest rodzajem wzajemnej usługi, w której użytkowicy otrzymują coś
za
> darmo w zamian za odbiór również treści komercyjnych. Inni argumentują
> wolnością wysławiania się, porównując blokery do cenzury, inni znów
protestują
> powołując się na prawa autorskie. Jednak żaden z tych argumentów, w opinii
> Autoa artykułu, nie wytrzymuje krytyki. Użytkownicy nic nie dostają 'za
darmo'
> p łacą przecież za połączenie. Ten argumen można by porównać do
konieczności
> przerywania rozmów telefonicznych tekstami reklamowymi.

Jest jednak pewna różnia. Użytkownicy płacą za łącze, ale nie autorom
witryny, tylko operatorowi internetu. Jeśli więc przyjąć by hipotetyczne
założenie, że 100% internautów stosuje blokery, to jestem pewien że zniknie
90% darmowych, interesujących serwisów informacyjnych. Zostaną tylko strony
płatne i "free" tworzone przez hobbystów, które jednak z wielu względów
(głównie kasa i czas) nie mogą dorównać profesjonalnym serwisom utrzymującym
się reklam.
Najśmieszniejsze jest to że często blokery z zachwytem w prasie opisują
dziennikarze, których pisma w połowie składają sie z reklam.

Grzegorz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:25:43 MET DST