Re: pedofilia na polskich serverach

Autor: Gwidon Naskrent (naskrent_at_hoth.amu.edu.pl)
Data: Thu 02 Sep 1999 - 15:22:27 MET DST


On Wed, 1 Sep 1999, Jacek Popławski wrote:

> chodziło mi o to, czy sprawcami są ludzie więziący te dzieci, czy ludzie
> rozpowszechniający zdjęcia?

Nie wiem co to znaczy 'wieziacy dzieci'. Wiekszosc materialow
pedofilistycznych powstaje za zgoda zainteresowanych.

W kwestii kto jest sprawca - zajrzyj do kk i przekonaj sie sam co jest
karalne.
 
> >Pewnie - "nie da sie" - paranoiczne gadanie. Da sie - tylko nie poprzez
> >wycinanie grup alt.*, a zrodel kryminalnej pornografii.
>
> jak według ciebie się da?

Poprzez lapanie tych ludzi naprawde, a nie wirtualnie.
 
> a ja zadałem kilka pytań, między innymi o to, czy ta organizacja będzie
> stała ponad _wszystkimi_ narodami (jeśli jeden się wyłamie - nie będzie
> miała sensu), oraz które prawo którego państwa będzie brane pod uwagę?

Pewnie ze bedzie miala sens. Czy Unia Europejska nie ma sensu dlatego ze
nie naleza do niej wszystkie kraje swiata, a nawet Europy? A ONZ? Tam jest
przeciez paru czlonkow zawieszonych za nieplacenie skladek, a np. Korea
Polnocna chyba w ogole wystapila.

> są zapewne kraje, gdzie to co jest u nas zakazane jest legalne, a są
> np. Chiny, gdzie za rozpowszechnianie pornografii jest kara śmierci

W zwiazku z tym taka organizacja bedzie miala sens tylko z tymi krajami
ktore wiedza co robia.

> PS. na czym polega "odcięcie do sieci" ? czy jest dożywotnie? czy dotyczy
> tylko samego winnego, czy też jego rodziny? czy wszyscy prowiderzy
> muszą się do niego zastosować?

Tak, odciety jest winny i jego potomstwo az do dziesiatego pokolenia. No i
pies.

GSN



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:24:42 MET DST