Re: Panie Płókarz, proszę przyjšć wyrazy uznania

Autor: Slawomir Bialek (civic_at_pysiek.bildex.net.pl)
Data: Thu 26 Aug 1999 - 17:27:22 MET DST


On Thu, 26 Aug 1999 15:58:06 +0200, Grzegorz Staniak <gstaniak_at_zagiel.pl> wrote:
>A nie przyszło Ci do głowy, że można by _najpierw_ sprawdzać nazwy
>grup, a _potem_ ewentualnie sprawdzać co w nich jest? I publikować

kurcze...
ileż można...

przerabiali ten temat już w niejednym kraju...
również wyspecjalizowane służby powoływane do takiej walki...
to nic nie dało, to niekończąca się walka, na każdy
sposób ograniczeń nadawcy takich treści wymyślają
nowy sposób i to w mgnieniu oka...
(akurat jeśli chodzi o kotrolowanie nazw, to zdaje się
ostatnio niemcy - bardzo szybko powstawały grupy, których
już po nazwach nie można było zidentyfikować, jak to
się dalej rozwinęło nie śledziłem już)...

problem istnieje - ale zastanówcie się jak go rozwiązać,
porządnie! trzeba wszystko przemyśleć i przeanalizować,
rozpoznać wroga, jego możliwości i sposoby...
nie można być tak krótkowzrocznym i mieć nadzieje,
że nadawcy childporno to skończeni kretyni... to nie dzieciaki...

Wasze podejście do tej sprawy jest takie
jak prokomu i zusu do informatyzacji naszych ubezpieczeń...[1]
ogłosili reformę i informatyzację, tak jak Wy ogłaszacie
cheć i metody walki, a jak chcę zaświadczenie o niezaleganiu
to muszę im sam kserokopiami przelewów udowadniać, że
wszystko zapłaciłem i weryfikacja trwa tydzień[2], bo oni nie wiedzą...

--c
 [1] porównanie nie ma na celu zrównania tych problemów!
 [2] przed reformą trwała max. dzień



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:24:03 MET DST