Re: Sedno sprawy --> zalosny poziom artykulu (bylo: Panie Płókarz...)

Autor: Marek Moskal (moskit_at_irc.p-l)
Data: Wed 25 Aug 1999 - 16:33:27 MET DST


Gwidon Naskrent napisal(a) dnia [25 Aug 1999]:

>O jakim przestepstwie? O tym ze ktos robi zdjecia kid-porno, czy o tym
>ze ktos je przepuszcza przez serwer ktorego nie jest w stanie
>pod tym katem przefiltrowac? To drugie nie jest przestepstwem,
>przynajmniej w takim kraju jak Polska. Dobrze to czy zle :)

Właśnie - brak w tym konsekwencji. Albo przestępstwem jest
rozpowszechnianie, uznajemy że admin rozpowszechnia i do Policji go, albo
uznajemy że przestępcą jest wysyłający i informujemy administratora żeby
ograniczyć rozsyłanie materiału. Rozdmuchanie sprawy w gazecie spowodowało
że admini zostali w oczach "niekumatej" publiczności przestępcami...

>> Właśnie ten poziom stał się powodem dyskusji. Gdyby artykuł został
>> napisany sensownie i w sposób wyważony nie byłoby całej "afery".
>To dlaczego wszyscy rzucili sie na Tomasza P.?

1) dlatego że dziennikarze nie zadali sobie trudu żeby przedyskutować
temat (może nie potrafią się posługiwać Usenetem ? szkoda)

2) dlatego że albo jest bardzo odważnym człowiekiem, albo wręcz
przeciwnie. Na niekorzyśc przemawia wrażenie jakie sprawia.

Podejrzewam też że gdyby nic się nie stało (rozsądni dziennikarze
potraktowali właściwie sprawę) nikt by się na niego nie rzucał. Jego
ignorancja w sprawach technicznych i Internetowych nie usprawiedliwia go
przed wybraniem niemalże najgorszej metody postąpienia z problemem.

-- 
					(moskit_at_irc.pl)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:23:57 MET DST