Autor: Paweł Krawczyk (kravietz_at_ceti.pl)
Data: Thu 12 Aug 1999 - 18:35:08 MET DST
Krzysztof Halasa <khc_at_intrepid.pm.waw.pl> wrote:
>> Przyczyna jest prosta.
>> W tpnecie zapomnieli co to jest ICMP quench
> ... nieuzywane od wiekow
SQ rzeczywiście nie jest używane, ale każdy dobry ruter
obsługuje jakieś algorytmy "inteligentnego" kolejkowania.
>> i WFQ,
> A to co?
Weighted Fair Queue, jedna z odmian "sprawiedliwego kolejkowania"
działająca np. w ruterach Cisco. Z kolei Linux 2.2 ma Stochastic
Fair Queue, które działa bardzo podobnie do WFQ.
W IOSie jest jeszcze WRED (Weighted Random Early Detection),
w Linuxie RED, który z kolei jest algorytmem kontroli przeciążeń
nadającym się tylko do ruchu TCP. To co wspomniał Paweł Sikora
o random drops na łączach TPSA teoretycznie mogłoby być efektem
działania RED, ale szczerze w to wątpię :)
Poza tym jest jeszcze potężne CBQ (Class Based Queueing), które
w IOSie nazywa się "custom queueing" i - jak sądzę - nie zapewnia
całej funkcjonalności CBQ, które z kolei jest zaimplementowane
w pełni w Linuxie.
-- Pawel Krawczyk, CETI internet, Krakow. http://ceti.pl/~kravietz/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:23:30 MET DST