Re: Abuse of mail.rmf.pl SMTP service

Autor: Łukasz Grochal (lgrochal_at_rotfl.pl.eu.org)
Data: Mon 28 Jun 1999 - 15:30:10 MET DST


smarkacz_at_anathema.eu.org (smarkacz) pisze:

[o winie/niewinności]
> Oczywiście jest to bzdura - chyba że Twoim zdaniem każdy komputer jest
> w ORBS aż zostanie przetestowany. :>

Ujmę to może inaczej: każdy serwer jest wysoce podejrzany dopóki w sposób
przekonujący nie udowodni swojej niewinności. A jeśli istnieje choć cień
prawdopodobieństwa, że jest relayem - siup go do bazy i niech się
administrator tłumaczy.

- Panie Jacku, czy to prawda, że szedł Pan 20 czerwac o 23:00 ulicą ***?
- Eee... no tak, szedłem.
- A wie pan, że tam wtedy zgwałcono dziewczynę? Co prawda nie wiemy, czy
  o 23:00 czy o 21:15, ale to się ustali. Póki co jest pan aresztowany
  pod zarzutem gwałtu.

> Tymczasem żeby jakiś komputer znalazł się w ORBS ktoś *musi* na
> niego donieść, dopiero wtedy automat wykonuje określone testy i
> dopiero jak testy się powiodą (czyli poczta wróci do automatu)
> delikwent jest dopisywany do bazy.

A jak się powyższe ma do tego, co pisał Cezar o dochodzeniach Gadzinki,
czy zaskakującego być może faktu, że od... hmm... sześciu? może siedmiu
miesięcy z adresu 195.116.240.150 (mail.rmf.pl) nie wyszedł _żaden_
mail?

> Ale po co ja to piszę, i tak już wszyscy o tym wiedzą..

No cóż... jak widzisz nie wszyscy ślepo wierzą w to, co ORBS wypisuje
na swoich stronach ;>

-- 
(-) Łukasz Grochal                            lgrochal_at_rotfl.pl.eu.org
                                            (for PGP signature visit:)
__________________________________________ http://www.rotfl.pl.eu.org/ __
Ogólnie biorąc, wytrzymać z kobietą wcale nie jest tak trudno.        JCh


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:22:37 MET DST