Re: to SPAM, or not to SPAM - proba rekapitulacji

Autor: Jaroslaw Rafa (RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Tue 11 May 1999 - 18:40:04 MET DST


Dnia 11 May 99 o godz. 3:13, Moi napisal(a):

> Epatuje sie nas cyframi kosztow in total, liczonymi w mln
> US$, ale mnie przypomina to dyskusje o tym, co by bylo,
> gdyby wykorzystac energie kazdego wypalanego papierosa.
Tak, albo ile to firmy softwarowe traca w wyniku piractwa... ;->>>
Twoje zdanie w sprawie spamu popieram.
Wielokrotnie pisalem: udzielam sie aktywnie na grupach newsowych, NIE uzywam,
nie uzywalem i nigdy uzywal nie bede falszywych adresow emailowych z
"odspamiaczami", moj adres jest na szeregu stron WWW i nie dostaje spamow
wiecej niz MAKSYMALNIE 10 na tydzien. Przecietnie okolo 3-4 tygodniowo. A
bywaja takie tygodnie (i to wcale nierzadkie), ze nie dostaje zadnego -
spamerzy najwyrazniej uaktywniaja sie okresowo... ;-)
A naprawde, jak ktos uwaza, ze strata jednej dziesiatej impulsu na
sciagniecie tego spamu przez modem tudziez kilku sekund na nacisniecie
"delete" gdy sie zobaczy subject jest taka ogromna, to moze uzywac regulek
antyspamowych do procmaila, ktore mu wiekszosc tego chlamu odetna. I przestac
za przeproszeniem bic piane...
Pozdrowienia,
   Jaroslaw Rafa
   raj_at_inf.wsp.krakow.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:21:29 MET DST