Re: autoryzacje CC w internecie i polskie centra autoryzacji

Autor: steve (steve_at_home.pl)
Data: Mon 01 Feb 1999 - 22:37:19 MET


>ma Pan dosc mocno
>> przymkniete klapki na oczach informuje Pana ze aktualna oferta PolCardu
>> jezeli chodzi o platnosc via Inet (tudziez np. via phone) jest do bani..
>Sa dwie klapki Polcard i Pekao . Jedna mam otwarta.

Nie znam oferty Pekao jezeli chodzi o rozliczanie sie kartami kredytowymi
wiec sie tutaj nie wypowiadam..

>> Pomijajac wysoki procent, mase problemow i warunkow jakie trzeba spelnic
sa
>> dwa podstawowe problemy:
>Procent jest relatywnie bardzo niski. Prosze pamietac ze kilka
>wymienionych tutaj na liscie firm kasuje 15-20% od transakcji brutto.
>W Polcardzie jest to od 5% ale w dol .

Tylko ze ibill jest serwisem dla tych co nie moga otworzyc merchant
account... i moze sobie pozwolic na takie zabawy w procenty...

Bank prowadzacy merchant account pobiera 1-2% od wartosci obrotu kartami
kredytowymi... Przejmujac rownolegle na siebie cala odpowiedzialnosc - ot to
co zostalo przez bank zautoryzowane przy wspolpracy netpayment wplywa na
konto i juz... A NetPayment znowu pobiera oplate abonamentowa zalezne od
ilosci wykonanych transakcji (circa about 0.20$ niezalezne od wartosci
transakcji)...

>Wystarczy porownac ile pozostaje w kieszeni.
Hmmm... ponad 98% wartosci wyciagnietej z karty kredytowej...
Polcard tylko 95%... a jaka roznica w obsludze ;-)))

>> - transakcje via Polcard sa offline - co od razy je dyskwalifikuje,
>Autoryzacje on line moze Pan miec w ciagu 30 dni. Jest wiele opcje.

Co oznacza moge miec? Praktyka wykazala ze albo cos jest albo tego nie ma...
Nie przyjmuje informacji o stanie mogacym byc kiedys w przyszlosci.... Bo z
tym roznie bywa ;-)))

>> - cale rezyko domagania sie zwrotu kasy przez Klienta jest zwalone na
>> sprzedawce - Klient zamawia np. magnetowid, sklep wyciaga sobie np. 10
>> baniek z jego karty i wysyla mu sprzet poczta, a nastepnie po miesiacu
moze

>Druk za pobraniem jest na kwote 0 zl + oswiadczenie klienta , ze odbiera
>towar ktory zamowil + opis towaru + cena + forma platnosci + numer i id
>transakcji + miejsce na wpisanie numeru dowodu osobistego + miejsce na
>podpis + klauzula , ze przyjecie zamowionego towaru oznacza akceptacje
>obciazenia rachunku karty kredytowej.

1. Wpisanie numeru dowodu osobistego + podpis nie oznacza ze podpis zostal
zlozony przez osobe bedaca posiadaczem karty kredytowej czy tez podpis ten
jest zgodny z podpisem znajdujacym sie na karcie kredytowej... Jak mnie
pamiec nie myli jedyna droga zabezpieczenia sie w PolCardzie jest osobiste
sprawdzenie przez sprzedawce ze podpisy sa zgodne.... przy braku takiego
sprawdzenia (czy nieprawidlowo wykonanej czynosci) odpowiedzialnosc spada na
sprzedawce...

2. MailOrder moze zawierac wszystkie wymienione wyzej dane... a nie chroni
sprzedawce przed zabraniem kasy (w przypadku reklamacji kasa wraca do
Klienta - jest odpowiedni zapis w aneksie do umowy na mailorder Polcardu)...
wiec jezeli bede mial taki kwitek to i tak Polcard bedzie kazal mi zwrocic
kase... co najwyzej moge sie sadzic z Klientem... ale jaki sens?

3. Nie mozna wymagac legitymowania sie dowodem osobistym (tudziez podawaniem
numeru ktory jest elementem danych osobowych) od tak sobie. W szczegolnosci
urzednik pocztowy nie moze go sobie od tak wpisac na przekaz pocztowy czy
tez sprawdzic jego zgodnosc...

4. Poczta przechodzi na elektroniczne systemu przeprowadzania wplat na konto
(co by to nie znaczylo ;-)) Coraz wieksza ilosc wplat dochodzi do bankow
jako noty elektroniczne, ktore sa drukowane w banku a nie jako oryginal
ostatniego odcinka wplaty... Wiec wszystko co nawet podpisze Klient nie musi
wrocic do firmy...

5. Opisana wyzej procedura nie rozwiazuje problemu sprzedazy uslug poprzez
sieci Internet (np. internetowych)...

6. w przypadku sprzedazy towaru wraca ryzyko ze Klient nie podpisze tego i
towar wroci do sprzedawcy...

>> Dopoki nie pojawi sie oferta (metoda) przyjmowania platnosci via Inet
>> rownowazna do tego co oferuje Merchant Account w kazdym sensownym banku w
>> USA + posrednictwo CyberCacha czy NetPayment (myslac o automatyzacji i
>> zabezpieczeniach) to nie mamy o czym rozmawiac....
>
>Rozmawiac mozemy zawsze.
>CyberCache czy Netpayment nie pojawiaja sie na wielu serwerach
>przyjmujacych platnosci w US i transakcje sa finalizowane.

Oba wspomnane przezemnie systemy sa najczesniej uzywanymi bramkami
internet<>merchant accounts w USA... CyberCash wyrobil sobie (glownie
reklama) opinie duzej/dobrej firmy od e-commerce co nie zawsze sprawdza sie
w rzeczywistosci... NetPayment jest systemem duzo tanszym, majacym duzo
lepszy (mniejszy... latwiejszy w oprogramowaniu... zapewniajacy wieksza
skutecznosc/trafnosc) soft i sporo Klienteli ktora przejechala sie na
CyberCashu przechodzi do NetPayment...

Wiele innych serwisow tak naprawde opiera sie o te dwa a wlasciwie ich firmy
macierzyste... O czym czesto sprzedawca niewie ;-)))

>> O sensownym mailorder/phoneorder juz nie wspomne ;-)))
>Analogia do phone order jest telefoniczne zlecenie do biura
>maklerskiego. Nie bardzo rozumiem gdzie tutaj tkwi problem lub gdzie
>wystepuje jakiekolwiek niebezpieczenstwo ???

Zlecenie do biura maklerskiego jest unormowane prawnie.. a phoneorder nie...
Pozatym zlecenia realizuja biura... ktorych jest wiele -> jest
konkurencja -> a wiec normalne zasady... A PolCard jest jeden i ma prawie ze
monopol na to co robi (wiem wiem jest jeszcze PEKAO - ale juz ktos kiedys
pisal o tym ze podpisali oni miedzy soba umowy o podziale tortu na dwa
kawalki dla kazdej z tych firm i nie wchodzeniu sobie na cudzy teren)

Pozatym podobnie jak internetorder czy mailorder ryzyko reklamacji przy
phoneorder jest zwalone na sprzedawce... Kopie faxu Klienta czy zapis
rozmowy telefonicznej nie zabezpieczaja sprzedawcy - Polcard zrobi znowu
swoje, a sprzedawca conajwyzej moze sie sadzic ;-)))

>Poniewaz twoje uwagi uznaje za bardzo uzasadnione, prosze o odpowiedz.

I odpowiadam..

Jak moze widac z zakresu wiedzy jaka mam jestem dosc mocno zainteresowany
sprzedaza via inet jako sprzedawca jak i developer oprogramowania sklepu
internetowego...

Steve



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:19:25 MET DST