Re: Pytanie do fachowcow (i monopolisty)

Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Tue 12 Jan 1999 - 19:43:02 MET


Michal Rok <mrok_at_waw.pdi.net> writes:

> A czy gdybys zmniejszyl zalezny od czasu czynnik cen rozmow lokalnych
> (obecnie im wiecej dzwonisz tym bardziej 100% :) ) to czy nie wzroslaby
> ilosc polaczen, ilosc internautow wiszacych cala dobe na telefonie itp
> itd? I nie musialbys wtedy postawic nowych lacz miedzycentralowych,
> zwiekszyc przepustowosci komutatorow i innych zabawek na centralach?

W czym widzisz problem?
Czym innym sa lacza miedzycentralowe, a czym innym lacza abonent-centrala,
a juz zupelnie czym innym lacza LD.

Te pierwsze nieco kosztuja (w zaleznosci od czasu rozmow), koszt
drugich jest staly, a te trzecie sa dosc drogie.
Gdyby oplaty za polaczenia lokalne pokrywaly tylko koszt utrzymania
lokalnych lacz miedzycentralowych (+oczywiscie zyski, podatki itd),
a abonament pokrywalby koszty lacza abonenta, to nie widze powodu,
dla ktorego TPSA mialaby nie stawiac nowych lacz miedzycentralowych.

> Powolujac sie na twoj przyklad z zielona karta mozna sobie wyobrazic
> taki bardzo hipotetyczny rynek, na ktorym abonament telefoniczny bylby
> piekielnie wysoki, ale lokalne i _miedzymiastowe_ rozmowy bylyby za
> darmo.

To lekka przesada, bo lacza miedzymiastowe sa dosc drogie i nie neguje
potrzeby taryfikacji w zaleznosci od czasu na nich.

> I teraz pojawilby sie na tym rynku jakis maly operator ktory by
> sie nie bal gigantow i obnizyl 5-krotnie abonament w zamian za platne
> rozmowy miedzymiastowe mowiac, ze przeciez wiekszosc osob z nich nie
> korzysta wcale.

I co wtedy? Sugerujesz, ze ten maly operator mialby za darmo mozliwosc
korzystania z obcych lacz? Bo jak inaczej mialby na siebie zarobic?
Chyba ze te rozmowy miedzymiastowe kosztowalyby wystarczajaco duzo,
by pokryc koszty LD, a abonamenty pokrylyby koszty lokalne - ale o to
wlasnie chodzi.

> Ten sam problem dotyczy TPSA, rozmow lokalnych i naszych
> nieszczesnych babć - przeciez one wcale nie chca dzwonic godzinami i nie
> chca placic za niemal bezuzyteczne lacza miedzycentralowe - one chca
> tylko miec swiadomosc ze jak bedzie taka potrzeba to zlapia za telefon,
> wykreca 99X i ktos przyjedzie.

Jeszcze raz pisze - niech sobie kupia komorke, nawet bez karty.
Albo niech placa za utrzymanie ich lacza abonenckiego + za amortyzacje
czesci centrali, ktora przypada na ich numer.

> Ale im wiecej dzwonisz tym wieksza moc obliczeniowa musi miec centrala,
> i tym wieksza przepustowosc musi miec na laczach z pozostalymi.

Nie.
Moc obliczeniowa centrali nie ma tu nic do rzeczy, jesli zestawiasz
polaczenie wewnatrz centrali, to w praktyce nie ma to znaczenia
dla kosztow.

> Korzystanie to nie tylko dzwonienie. To takze komfort ze jak naprawde
> bedzie potrzeba to sie dodzwonisz. Choc pewnie demonopolizacja
> doprowadzilaby z czasem do takiej sytuacji jak na rynku GSM - masz pelna
> game proporcji abonament/koszt_minuty, choc po ryczalt na komorki
> trzebaby sie odwolac do rynku amerykanskiego :).

W GSM kazdy placi za siebie, koszty abonamentu z pewnoscia pokrywaja
koszty (+wszelkie zwiekszenia) zwiazane z danym telefonem.

> Wiemy. Ale nie zgodze sie z teza o calkowitym braku zwiazku miedzy klasa
> samochodu a wielkoscia potencjalnych szkod - nie wiem tylko czy ze
> wzrostem pojemnosci przewaza to ze samochody sa bezpieczniejsze i
> trudniej np. sie poslizgnac, czy tez to ze kierowcy szybciej jezdza...
> Tylko ze tu problemem jest prawie-monopol PZU i nieszczesne "babcie"
> jezdzace fiatami 126p. PZU musi z czegos zyc a gdyby podnioslo stawki za
> maluchy to policja mialaby pelno roboty z lapaniem nieubezpieczonych
> samochodow.

No tak, ale pojemnosc silnika nie jest specjalnym wyroznikiem
np. maksymalnej szybkosci. Wezmy np. jakis nowszy samochod
np. 1.3 i 86KM, i jakis starszy w stylu np. 1.8D i niecale 60KM.
Zreszta uwazam, ze tutaj tez powinny byc znizki za np. ABS.

Swoja droga, w ubezpieczeniach nie ma takiego monopolu i moim zdaniem
skutek jest taki, ze ubezpieczenia zawierane sa na korzystniejszych
dla klienta warunkach.

-- 
Krzysztof Halasa
Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:19:08 MET DST