Re: Czy strajk sie udal?

Autor: Tomasz Kłoczko (kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl)
Data: Thu 03 Dec 1998 - 21:48:34 MET


Rafal Maszkowski <rzm_at_galera.icm.edu.pl> wrote:
[..]
: Przypomina mi sie protest, tez przeciwko cenom, ale NASKu (mialy wzrosnac
: kilka-kilkanascie razy od pocz. 1996 r.). Szukajac infomacji do kalendarium
: odgrzebalem... instrukcje strajkowa, ktora wtedy napisalem. To bylo pomyslane
: raczej jako straszenie, strajk raczej administratorw niz uzytkownikow i nie
: mialo zwolennikow. Wtedy akcja rozwinela sie w kilku innych kierunkach:

: - protesty, zbieranie podpisow pod tekstem PSI, protesty indywidualne
: - komunikacja z KBN i MANami; KBN powolal komisje, ktora zajela sie nie tylko
: cenami, ale tez sposobem finansowania, efekty jej pracy powoli wchodza w
: zycie do dzis (moze by trzeba znowu pokrzyczec zeby weszly bardziej? bo
: rozmienimy monopol NASK na lokalne dyktatury MANow albo POL-34)
: - interpelacje poslow - W. Pawlak i kilku z UW
: - wtedy tez doszlo do wlamania, do NASKu oczywiscie, tez byl to Gumis (nie wiem
: czy to ten sam czlowiek czy to tylko popularne imie); oczywiscie zostalo ono
: potepione przez stosujacych inne formy walki, ale trudno bylo nie odczuc nieco
: Schadenfreude...

: Mysle, ze dzieki temu, ze pamietalismy caly czas skad sie biora ceny i inne
: pomysly NASK, udalo sie zrobic tez cos wiecej niz nie dopuscic do podwyzki i
: rozwiazania pozostaly na dluzej, ale dzisiaj sie to juz zdazylo rozmyc, a KBN
: jakby nie wie co zrobic z NASKiem (sam NASK tez nie wie co robi).

Rafał nie wiem jak Ty to wtedy odbierałeś ale ja odniosłem wrażenie, że od
momentu kiedy o tej bezsensownej podyżce dowiedziała się Pawlak i kilku
parlamentażystów coś się odetkało i po kilku dniach wiadomo było że podwyżki
nie będzie. Jeżeli inni dzisiaj mają takie same wspomnienia to dowodziłoby
to tego, że to była taka pierwsze próba lobbingu ale bez późniejszej
kontynuacji .. czyli, że ustawianie takich przedsięwzieć w oparciue o
lobbning ma jednak sens jak najbardziej także i dzisiaj tylko trzeba to
robić poprostu z głową, a nie głową (waląc w mur).

kloczek

-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl*


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:18:32 MET DST