Autor: Andrzej Bursztynski (NoSpam_and_at_pse.pl)
Data: Sat 14 Nov 1998 - 13:22:20 MET
Jaroslaw Rafa wrote:
>> Oj - chyba za dużo kryminałów amerykańskich leci ostatnio w TV -)
>> To się nazywa "porgram ochrony świadków" i chyba w RP nie jest stosowany -
>> przynajmniej oficjalnie w przeciwności do tego świadka (in)cog(n)ito który
>> polega na zatajeniu personaliów czyli nomen-omen na anonimie o którym
>Z dosc powaznego (przynajmniej tak mi sie wydaje) artykulu o swiadkach
>incognito, ktory czytalem tak gdzies z poltora miesiaca temu, wynika, ze
>zmiana personaliow swiadka incognito w razie koniecznosci w Polsce rowniez
>jest stosowana.
A jednak.. A czy daja mu kasem, przenosza na drugi koniec Polski, nowe
mieszkanie, praca itd?
>Zas co do zmiany nazwiska: mialem na studiach wykladowce, ktory prowadzac
>z nami zajecia w II semestrze mial juz *tak imie jak i nazwisko* zupelnie
>inne niz w I semestrze... Mam gdzies jeszcze w papierach swoj indeks, z tymi
>dwoma zupelnie roznymi nazwiskami tego samego czlowieka przy zaliczeniu...
>Nie wiem, w jaki sposob on to zrobil, ale jednak jest to mozliwe ;-)
Hmm, ja z reguly na wykladach bywalem dwoch w semestrze - pierwszym zeby
obejrzec wykladowce i uznac czy moze ten cykl jednak bedzie wart chodzenia
i na ostatnim - kiedy zerowka. Moze Ty byles tylko na ostatnim i egzaminie
i bylo dwoch wykladowcow, raz sie podpisal jeden, drugi raz inny? -)
-- Andrzej Bursztynski, PSE SA, My personal opinions are just mine.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:17:52 MET DST