Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Fri 13 Nov 1998 - 15:20:37 MET
On Fri, 13 Nov 1998 11:21:32 GMT, Adam Kozubowicz <adam_at_interdata.pl>
wrote:
[...]
>GW. Poza tym, ale to już sprawa firmy - 100% gwarancji, że nikt się nie
>włamie... No, bałbym się tak formułować zapewnienia. Tym bardziej, że
>włamać się można wszędzie. Kwestia tylko jak bardzo chcemy się włamać,
>ile mamy na to pieniędzy i ile czasu.
Nie wszedzie - tylko tam gdzie czas potrzebny na wlamanie jest
mniejszy od czasu SKUTECZNEJ reakcji ciecia. Mozna sobie wyobrazic
providera ktory daje dostep przez maskarade na wielu wlasnych IP.
kazde IP jest na osobnej fizucznie maszynie a ruch na tym interfejsie
sledzi wielu ludzi na raz w czasie rzeczywistym - i jest ich na tyle
duzo ze kazda proba dlubania ma ogromna szanse byc wychwycona ZANIM
sie powiedzie - tu nie jest istotne jak mocno sie chce, istotne jest
czy bedzie sie mialo dostatecznie duzo szczescia zeby sie wlamac i
wcisnac tej zgrai cerberow kit zanim sie polapia - bo jak nabiora
watpliwosci to poloza interfejs sieciowy i spokojnie beda diagnozowac
problem (a userow przelacza gdziekolwiek indziej...)
proste - jak mozna nadzorowac calosc to wlamanie nie ma szans. Tylko
kogo byloby stac na konto u takiego providera?
Darek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:17:48 MET DST