Autor: Grzegorz Szyszl'o (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Mon 02 Nov 1998 - 11:38:35 MET
Darius Jack <dariusz_at_usa.net> wrote:
>Blad twojego rozumowania polega na tym, ze
>ty chcesz wiedziec wiele o innych, niekoniecznie za ich zgoda.
>
>Publiczny 0202122 ma charakter publiczny.
no dobra. ja sie lacze na laczu stalym do jakiegos serwera.
i co ? mam biadolic ze ktos zna moj numer IP ? i to niekoniecznie
za moja zgoda ? abonentow tpsa tez powinna obowiazywac ta regula,
tzn. skoro dzwonia, to staja sie jawni.
>List e-mail mozesz wyslac z dowolnego terminala, PC w dowolnym punkcie
>kraju Internet Cafe, na uczelni, w pracy itd.
lecz wtedy wiem ze to jest z okreslonego terminala, peceta czy kafejki.
jak za bardzo smieca, to sie ich wycina. lecz tpsa to duza wieksza
siec, i rzecza conajmniej niezreczna byloby odcinanie wszystkich
abonentow, ze wzgledu na kilka czarnych owiec, ktore probuja
zaslonic sie prywatnoscia tylko po to, by pod parasolem tpsa
moc smiecic ile wlezie.
>Identyfikacja jest typu IP, data, godzina
>mozesz jeszcze dodac numer telefonu ( jezeli Dial-up)
przedstawiam tpsa numer IP z ich sieci, date, godzine. i nie mam
szans by sie dowiedziec, skad gosciu dzwonil.
tpsa moglaby nic nie robic w tej sprawie, ale musialaby przywiazac
do kazdego numeru telefonu, niezalezny numer IP. jednak tego
nie robi, dlatego jest potrzebny dodatkowy mechanizm identyfikacji.
dla mnie osobiscie nie musi byc to numer telefonu. wystarczy
jakikolwiek protokol autentyfikacji, bym mogl w momencie nawiazania
polaczenia do mnie okreslic jakis tam niewazne jaki kod osoby sie
laczacej, i w skrajnych przypadkach zablokowac usluge.
jednak tpsa jak na razie nie przedstawia zadnego stanowiska w tej sprawie.
>Ale tam gdzie jest publiczny terminal z programem pocztowym, szkoly,
>uczelnie, zaklady pracy, tam nie ma zadnej identyfikacji.
owszem, jest. jest to konkretna uczelnia, a nie np. cale miasto
jak w przypadku tpsa.
poza tym na uczelniach czy w szkolach coraz czesciej (na szczescie)
praktykuje sie zakladanie indywidualnych dostepow. i bardzo dobrze.
>Tak jak wysylasz list, to poczta nie pyta sie jak sie nazywasz, gdy
>wrzucasz do skrzynki, tak samo list polecony nie musi miec twojego
>nazwiska, tak dzwoniac z budki nie podajesz telefonistce swojego adresu,
>nazwiska.
list bez okreslenia odbiorcy moge po prostu wyrzucic. tak samo jak
tyle ze za pomoca listu nikt mi w domu nie bedzie wlaczal/wylaczal
swiatel, lodowki, nikt listem nie wysadzi chalupy w powietrze
poslugujac sie kuchenka gazowa itp. dlatego analogia do poczty
nie jest w tym przypadku trafna.
>Zatem jezeli odroznimy internet publiczny od niepublicznego to problem
>bedzie w pelno zrozumialy.
internet sam w sobie jest buliczny. niepubliczne sa pochodne internetu,
np. intranet. w internecie jak do tej pory zawsze obowiazywala zasada
identyfikowalnosci adresow po obu stronach. tpsa lamie te zasade.
>Gdy byl Unix potrzebne bylo konto- email i logowanie.
>Netscape, inne programy pocztowe na PC tego nie wymagaja.
kazdy komputer otrzymuje na dana chwile polaczeniowa adres IP.
w takim wypadku jak tpsa nie chce/nie moze (odpowiednie skreslic)
udostepnic numeru telefonu dzwoniacego w danej chwili, to niech
przynajmniej okresla jakis kod ktory bylby przypisany na stale
do numeru telefonu.
>Zatem nie ma uzasadnienia dla likwidacji uslugi publicznej na rzecz
>niepublicznej.
coz. czyli trzeba odcinac tpnet od wszelkich uslug ?
-- /===================================\ oOOo W temperaturze zera | http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ bezwzglednego swiatlo | Grzegorz Szyszlo mailto:znik_at_wbc.lublin.pl | zmienia postac \==============================================/ alotropowa (by Znik)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:17:16 MET DST