Re: Jawnosc polaczen z TPSA ? bylo Re: anonimowosc polaczen z TPSA

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Sat 31 Oct 1998 - 23:41:42 MET


On Sat, 31 Oct 1998 12:32:46 GMT, Darius Jack <dariusz_at_usa.net> wrote:

>Napisz konkretnie po co ci identyfikacja uzytkownikow 0202122 i przestan
>owijac w bawelne.
>
>
>Adam Płaszczyca wrote:
>>
>
> Jeżeli ktos mi
>> zakłóca pracę, to blokuję mu wstęp na mój server.
>
>Ciagle piszesz , ze ktos ci zakloca prace. Jaka prace, jak zakloca i po
>co.

Dzialanie serwera. Rozwalajac na ten przyklad DNS. A ch... go wie po
co - taki porabaniec jakis... Przyklad z zycia wziety - tak ze dwa -
trzy miesiace temu ciezkiej qrwicy dostac mozna bylo laczac sie
gdziekolwiek bo jakis pacan upodobal sobie wywracanie DNS-ow na
Sun-ach. Fakt, latwo bylo, czas reakcji Suna na wykryte bledy
oprogramowania jest dosyc dlugi, ktos znalazl dziure w systemie i
zabawa sie zaczela... A ze pare chwil grozy pare osob przezylo (akurat
projekt ukladu scalonego do realizacji puszczac mielismy - my tu,
linia technologiczna na drugim koncu Europy, plik z opisem topografii
trzeba przekazac siecia a tu jebut! - Za pare godzin zamkna
przyjmowanie i nastepna okazja za dwa miesiace albo co gorzej zglosili
zastrzezenia ze cos im dziwne sie wydaje, wlasny blad juz znalezlismy
- jak poporawki nie dotra na czas to zrealizuja dotychczasowa wersje,
placic bedzie trzeba a uklady od razu mozna wyrzucic... Czy zdajesz
sobie sprawe co czuja ludzie ktorych pol roku roboty w takiej chwili
wisi na wlosku? Ktorzy maja swiadomosc ze jedna - druga taka wpadka to
koniec pracy - ostatni zgasi swiatlo...
A jaka przyjemnosc mial ten pacan (z Lublina bodajze jak dobrze
pamietam) to nie wiem. Seksualna? Dziwna forma zaspokojenia, ale coz,
ludzie sa rozni...
>Pisz konkretnie, bo ustawa o ochronie danych osobowych jak na razie
>obowiazuje i nic mi nie wiadomo, aby sejm mial cos zmienic.

To ja moze najpierw przeczytaj...

>No chodzi wlasnie, zeby taka informacja nie byla dostepna dla publiki.
>Jezelisz masz problem to pisz konkretnie, jezeli duzy problem to dzwon
>do TPSA na jej logi uzytkownikow 0202122.

A przedtem odetnij cale miasto/providera (TPAS)w ogole... Tylko
wowczas mamy jakby mnostwo malych internecikow. na ten przyklad u mnie
w firmie stoi jeden modem, czasem zreszta popsuty - a ja w sobote i
niedziele mam niekiedy potrzebe sprawdzic poczte ze o przypadkach
dluzszej nieobecnosci spowodowanej chocby prozaiczna grypa nie
wspomne. I odciecie w firmie dostepu z TPSA warszawskiej oniemozliwilo
by mi to - na kiego grzyba mi dostep ktory nie jest dostepem???

>Ale po co ci to.
>Jezeli masz identyfikacje numeru w telefonie, gsm, to widzisz numer ,
>nie nazwisko, adres dzwoniacego, a dzwonic ze sluchawki moze ktokolwiek.

Albo mu ja ukradli - dlugo nie podzwonia, zaraz zablokuje, albo dzwoni
wlasciciel lub osoba przez niego upowazniona - czy z twojego telefonu
(domowego, komorkowego) dzwonic moze kazdy idacy ulica? A jak z
jakiegos numeru dzwoni mi o polnocy zalany cham i bluzga to po prostu
przestane odbierac - a jak mi sie spodoba to postawie madrzejsza
centralke w domu ktora wywolan z tego numeru w ogole na zaden aparat
nie skieruje - technicznie wykonalne, prawnie dopuszczalne - nie mam
obowiazku odbierania telefonow od kogokolwiek...

>Widze ze robisz sztuczny problem dla swoich potrzeb.

Nie dla swoich. DLA MOICH!!! Nie jestem adminem - jestem
najzwyklejszym uzytkownikiem Internetu. Tyle ze internet nie jest dla
mnie zabawka do ogladania golych babek - od tegomedium zalezy moje
zarabianie na maselko do chlebka... i ine zycze sobie zeby jakies
pacany utrudniali mi prace - od tego sa admini aby takie indywidua
eliminowac z sieci, niech sobie ida pod budke z piwem - nie, nie pojda
bo tam z takim zachowaniem szybko by po mordzie dostali! I dzialanie
zabierajace pelna anononimowosc w sieci pozwala na takie selektywne
eliminowanie goscia. Najwyzej zacznie sie dziwic dlaczego mu coraz
wiecej serwerow odmawia uslug - zawsze moze spytac swojego providera,
ten spyta admina owego serwera - i wowczas gosc dowiaduje sie ze z
jego numeru telefonu prowadzono np. atak na serwer... I wowczas albo
nie jest zdziwiony (ale taki nie bedzie pytal...) albo jest - wowczas
zwykle wyjmuje z przeznaczonych ku temu szmacianych petelek kawalek
skory zabazpieczajacy zwykle spodnie przed opadaniem, idzie do pokoju
swych pociech po czym zwraca sie z grzeczna prosbo do admina o
odblokowanie zapewniajac jednoczesnie ze dotychczasowe ekscesy sie nie
powtorza... A pociechy przez tydzien podkladaja sobie poduszke na
krzeselko.

>Nie wyrazam zgody na tak rozumiany totalitarnie kontrolowany internet.

Nie musisz - nie ma ustawowego obowiazku korzystania z internetu...

Darek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:17:12 MET DST