Re: 45 mbit/s do usa

Autor: Jacek Piskozub (piskozub_at_iopan.gda.pl)
Data: Tue 29 Sep 1998 - 16:23:43 MET DST


Andrzej Resztak wrote:

> In pl.listserv.polip Szymon Sokol <szymon_at_uci.agh.edu.pl> wrote:
> : Jacek Piskozub <piskozub_at_iopan.gda.pl> wrote:
>
> : : Zaraz. Policzmy. Czas pingu to 2 razy dlugosc drogi razy predkosc swiatla c,
> : : dzielone przez wspolczynnik zalamania szkla (n=3/2). Dlugosc drogi to w
> : : przyblizeniu 1/4 obwodu ziemi (6 stref czasowych!) wynoszacego 40 tys km razy
> : : cosinus szerokosci geograficznej (ok. 1/2) = okolo 5.000km. Wartosc c to 300.000
> : : km/s. Ping = 2 *5.000 / 300.000 *2 /3 s = 22 ms
>
> Czy powyzsza linia nie powinna miec postaci poniższej?
> Ping = 2 *5.000 / (300.000 *2 /3) s = 50 ms

Niestety, tak. Pomyliłem się. A wydawało mi sie słusznie, że te liczby powinny sie
ładnie uprościć, skopałem na końcu licząc na kalkulatorze :-(

Co prawda 5000km liczone jest po równoleżniku, a puszczając kabel po wielkim kole (tak
jak latają samoloty, czyli prawie pod Grenlandie i wzdłuż brzegów Kanady) można trochę
oszczędzić, ale jednak te 30ms Szymona (z akapitu ponizej) wydają się zaniżone (nawet
jeśli światłowód ma mniejszy współczynnik załamania niz 3/2 (z plastiku raczej nie
jest).

>
> : I niektórzy takie pingi obserwują. Tylko nie w PL oczywiście. Za to
> : np. z NY (US) mozna sobie pingnąć router w NL i mieć ca. 30ms do
> : niego (te 22+ 2*3 na latencję na routerze).
>

Sam niestety przestałem w to wierzyć. Szymonie, a moze jest jeszcze gdzieś jakiś błąd w
rozumowaniu?

--
Jacek Piskozub
 mailto:piskozub_at_iopan.gda.pl
 http://www.iopan.gda.pl/~piskozub


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:15:50 MET DST