Re: GazWyb i Internet

Autor: Wojciech Mazur (mazurw_at_friko6.onet.pl)
Data: Tue 08 Sep 1998 - 01:17:12 MET DST


Andrzej Bursztynski wrote:

> Jaroslaw Rafa wrote:
> >Wlasnie moim zdaniem jest to pomylka GW (i Twoja ;-)) w okresleniu docelowego
> >odbiorcy takiego archiwum.
> >Zwykly czlowiek IMHO moze potrzebowac takiego archiwum, sek w tym, ze niezbyt
> >czesto. I wlasnie dlatego taka cena (i w ogole sposob platnosci na zasadzie
> >abonamentu miesiecznego) jest dla niego nie do przyjecia.
> >Optymalnym rozwiazaniem, jezeli juz koniecznie ma to byc odplatne, sa
> >mikroplatnosci (np. ecash lub cybercoin), ale to na razie jeszcze pewna
> >egzotyka (nie tylko w Polsce)...
>
> Być może pewnym rozwiązaniem byłoby np. za opłatę miesięczną rozsyłać
> CD-ROM z update'ami a dla szerokiej rzeszy umożliwić ograniczoną
> liczbę zapytań/tylko proste zapytania/cokolwiek_by_odróżnić.
>
> a jaki ma sens wysylanie czegos za pieniadze, jezeli do tego samego ma sie
> dostep on-line za darmo?

mysle, ze conajmniej polowa potencjalnych nabywcow takiego CD ma rowniez calkiem
przyzwoity dostep do internetu, wiec po co maja placic za cos co moga miec za
darmo?oczywiscie mozna powiedziec, ze posiadanie archiwum Gazety na CD daje
uzytkownikowi pewien komfort, ale czyz nie jest tak, ze potencjalny klient
zrezygnuje z owego komfortu zeby zaoszczedzic tych kilka-kilkanascie milionow
rocznie?
oczywiscie mozna zapytac "a co to jest kilka-kilkanascie milionow rocznie dla
jakiejs tam firmy?".
OK, ale popyt w Polsce na tego typu produkty i tak nie jest duzy, dodajac do tego
wlasnie owe firmy, ktore aby zaoszczedzic zrezygnuja, dodajac pieractwo i jeszcze
pare innych czynnikow (zla promocja itp.) moze sie okazac, ze owe "wspaniale"
archiwum rozeszloby sie w nakladzie kilkudziesieciu, no optymistycznie kilkuset
egzemplarzy... na kilka-kilkadziesiat wytloczonych...

to wszystko jest oczywiscie gdybaniem, ale kto wie czy jak w kazdej legedzie nie
ma w tym odrobine prawdy... ;-)

Wojciech Mazur

P.S.
z ciekawosci sprobuje w najblizszym czasie zrobic male rozeznanie rynku produktow
ktore nie sa skierowane do tzw. "mas"...
czyli np. jaka jest sprzedaz czegos takiego jak Lex (esencja prawa polskiego
ustawy, kodeksy, przpisy itp. na CD)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:15:12 MET DST