Re: Co bedzie popularne? - chyba jednak media

Autor: Pawel Wimmer (pawel.wimmer_at_pckurier.pl)
Data: Sun 19 Jul 1998 - 23:54:55 MET DST


Jaroslaw Zielinski <jz_at_winter.info.pl> wrote in message
358A1DB1.5167_at_winter.info.pl...

[cut]

>Co o tym sadzicie? Bo ja mowiac szczerze nie widze powodow, dla ktorych
>"tradycyjne polskie media" (zapewne glownie gazety) mialyby stac sie
>bardziej popularne od takich centrow internetowych jak OptimusNet. Ale
>moze istnieje jakis tajny plan, by to urzeczywistnic?

Problem sprowadza sie do tego, co jest strona startowa dla przecietnego
uzytkownika Sieci - ja mam blank :-)

Na zrobienie porzadnego portalu trzeba ogromnych pieniedzy, ktorych
zadna firma na razie nie bedzie sklonna wylozyc, gdyz przychody z
reklamy sa minimalne. Najwiecej sie reklamuje Microsoft, a podejrzewam,
ze to raczej ich przekonanie o koniecznosci bycia wszedzie niz
oczekiwanie na natychmiastowa oplacalnosc takiej inwestycji - ceny
reklam internetowych sa, nawiasem mowiac, niewielkie, co wystarczy
sprawdzic w Lupusie, ktory wystawil cennik.

Mozna sie na razie pokusic o obszerne "portale" tematyczne - znam wiele
osob, ktore maja strone startowa w Lupusie, a zapewne wiele innych
zaczyna dzien od Chipa (pozostala konkurencja na razie troszke spi).
Serwisy scisle tematyczne nie maja oczywiscie szans, gdyz nie sa punktem
startowym do wedrowki po Sieci, a jedynie jednym z jej przystankow -
podziwiam zreszta autorow Kacyko czy serwisu o kartach bankowych, ze
uparcie draza tematyke, nie usilujac zbaczac na inne tematy, do obslugi
ktorych nie maja srodkow. O sieczce w tysiacach amatorskich serwisow
nawet nie wspominam, bo nie oferuja w zasadzie niczego ciekawego, poza
nielicznymi, chlubnymi wyjatkami. Traktuje te serwisy jak pola
doswiadczalne - ludzie sie ucza technik, a czesc z nich w niedalekiej
przyszlosci wezmie udzial w powazniejszych przedsiewzieciach. Zdjecia
Cindy i X-Files ustapia wiec miejsca naprawde interesujacym rzeczom.

Firmy takie, jak Lupus czy Chip maja kilka-kilkanascie mln dolarow
rocznego obrotu, wiec nie podskocza potentatom w rodzaju Optimusa, nie
mowiac juz o Yahoo czy AOL, ktore operuja setkami milionow i miliardami,
przy znacznie mniejszych kosztach "materialowych". Gazeta W, gdyby
chciala, mogla przyjsc i zrobic porzadek, ale na razie zupelnie nie
wykorzystuje w Sieci swojego kolosalnego potencjalu - gdyby zrobili
portal, bylaby to na dzien dobry moja druga strona, za PCkurierem :-).

Konkludujac, stawiam jednak na media - ogolne i branzowe. Osobiscie
potrzebuje serwisu, ktory dawalby mi szybki i obszerny przeglad
wydarzen, a nie tylko, najswietniejszy nawet, katalog typu Yahoo. W tej
chwili zaczynaja sie rozwijac multimedia - sa to setki tysiecy godzin
audio i wideo, glownie w formatach RealNetworks (NetShow na razie sie
nie przyjal). W Polsce bedzie to tez coraz bardziej potrzebne, a coraz
wiekszy procent internautow bedzie korzystac ze stalych laczy. Alianse
duzych firm medialnych (prasa - telewizja) moglyby przyniesc
fantastyczne wyniki, ale to trzeba chciec robic. Swiadomosc firm, jak
Jarku zauwazyles, jest ciagle minimalna - wystawic sie mozliwie
najmniejszym kosztem i juz. Niektore firmy nawet nie racza odpowiadac na
poczte elektroniczna, wysylana bezposrednio z ich witryny.

Media maja zakodowana potrzebe upowszechniania informacji, tak jak
nowofunland zawsze sie rzuci do wody i bedzie wylawiac plywajacych, bo
tak mu kaze natura. Takim wlasnie firmom wroze portalowa przyszlosc,
przynajmniej w srednim okresie czasu (4-6 lat). Na dluzsza mete niczego
sie nie da przewidziec, gdyz prorokowanie wydarzen w Internecie jest
obarczone najwyzszym stopniem ryzyka :-)

-------------------------
Pawel Wimmer
Redaktor - PCkurier
WWW: http://www.pckurier.pl
E-mail: pawel.wimmer_at_pckurier.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:14:41 MET DST