Autor: Andrzej Bort (bort_at_silesia.pl)
Data: Thu 30 Apr 1998 - 16:25:50 MET DST
Jaroslaw Rafa <RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl> wrote:
> Dnia 30 Apr 98 o godz. 11:25, Andrzej Bort napisal(a):
>> > Z ta roznica, ze ja nikogo nie bede zmuszal do uzywania mojego proxy.
>>
>> Z tą różnicą, że ani ja, ani J. Rychter, ani T.Surmacz, ani ktokolwiek z
>> innych administratorów newsów nie zmusza do korzystania z newsów (a w
>> szczególności naszych serwerów)[1].
> Brak logiki w twoim rozumowaniu.
> Rozwaz dwa przypadki:
> a) ktos *chce uzywac WWW* (zalozenie wstepne). W tym momencie ma do wyboru -
> czytac strony WWW "normalnie", co nie wymaga od niego zadnych szczegolnych
> zabiegow, albo pomeczywszy sie troche z konfiguracja przegladarki skorzystac
> z owego hipotetycznego proxy, ktore wycina reklamy
^^^^^^^^^^^^^^
To słowo chyba wyjaśnia wszystko, czyż nie?
> b) Analogicznie, robimy zalozenie wstepne ze ktos *chce uzywac newsow*.
> (Przeciez dla kogos, kto nie chce ich uzywac, sprawa ewentualnego ich
> "cenzurowania" jest obojetna!). Wiec argument o "nie zmuszaniu do korzystania
> z newsow" w ogole nie dotyczy tematu. W tym momencie ten ktos nie ma wyboru
> analogicznego, jak w punkcie a). Na ogol moze skorzystac tylko z jednego, w
> najlepszym przypadku z dwoch-trzech serwerow. Wszystkie z nich sa, nazwijmy
> to umownie, "cenzurowane" (wkladam to slowo w cudzyslow bo osobiscie nie
> jestem pewien czy rzeczywiscie to, o czym od poczatku dyskutujemy, mozna
> nazywac cenzura). Skorzystanie z serwera "niecenzurowanego", o ile nawet by
> sie taki znalazl, wymaga dodatkowych zabiegow (uzyskanie zgody na dostep,
> itp.)
Tak samo jak wymaga zabiegów skorzystanie z owego _HIPOTETYCZNEGO_ proxy.
>> No bo jak wobec tego wytłumaczyć niewątpliwą popularność news?
> Tak wytlumaczyc, ze ludzie *chca Usenetu*. Czy z reklamami, czy bez, to juz
> dalsza sprawa. A tak w ogole to dyskusja nie dotyczyla kasowania reklam,
> tylko nieudostepniania pewnych grup.
Tylko czy to jest cenzura? To ja poproszę strażnika banku, żeby mnie
wpuścił do skarbca banku, w którym mam _MOJE_ pienądze, bo chcę pooglądać
stosy/worki pieniędzy. Wpuści mnie? Dlaczego nie? Dlaczego nie udostępni
mi bankowych dokumentów dotyczących _MNIE_ (to chyba pachnie cenzurą...)
>> Jakieś zwierzaki ponoć piszą serwer njusów działający na zasadzie
>> HydeParku. Wolno im? Przecież nikt nie zabrania - czyli wolno.
> Ponoc pisza... Czyli na razie nic takiego nie ma.
Ponoć też "cenzurują". Czyli na razie nic takiego nie ma.
> A nawet jezeli bedzie, to jeden taki serwer bedzie w zdecydowanej
> mniejszosci w stosunku do juz istniejacych.
Będzie, wierz mi. I będzie to mój serwer. Zgodnie z tym, co napisałem na
pl.news.nowe-grupy. Już się do tego przygotowuję (nie pomyślałem o takiej
możliwości wcześniej, więc trochę to potrwa - a dziś tego nie zrobię), po
"długim weekendzie" będzie gotowe. Na zeus.polsl.gliwice.pl nie będzie
postingów Dariusza. Będzie to jeden serwer, w zdecydowanej mniejszości
Wobec innych. Cytując Ciebie: nie będzie problemu.
> W ktoryms z poprzednich listow napisalem, ze IMHO problemy z cenzura
> zaczynaja sie wtedy, kiedy *wiekszosc* mediow danego typu jest cenzurowana.
> Widzisz analogie?
Czyli jak ja będę cenzurował swój serwer, nie wpuszczając na niego
postingów Dariusza, to nie będzie to żaden problem? Proszę o jednoznaczną
odpowiedź.
> I jeszcze raz przypominam, ze o "cenzurze" mowa byla nie w kontekscie spamu,
> tylko wyciecia z serwera czesci grup.
Czy jako pełnoprawny opiekun (przedstawiciel właściciela) serwera, mam
prawo do decyzji, co z serwera będzie udostępniane publicznie, a co nie?
Pytanie jest jednoznaczne, i proszę o taką samą jednoznaczną odpowiedź.
-- -- Andrzej Bort Silesian Technical Univ., Computer Center, Gliwice, Poland -- e-mail: bort <AT> polsl.gliwice.pl Office phone: (+48-32) 230-76-86 -- IRC: Juan For PGP key look at: http://zeus.polsl.gliwice.pl/~bort/ -- ** The office box said: W'95, NT 4.0 or better. So I installed Linux **
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:13:09 MET DST