Autor: Michal Szokolo (msz_at_VR.pl)
Data: Fri 24 Apr 1998 - 00:57:42 MET DST
BlackHack / 69 wrote:
>
> On 22 Apr 1998 14:02:19 GMT, NoSpam_and_at_andy.pse.pl (Andrzej
> Bursztynski) wrote:
> >Jest to doć ciekawe zagadnienie. W wietle poslkiego prawa umowa
> >nie musi być zwarta na pimie. Np. ustna umowa jest tak samo wišżšca.
> >
> >Pytanie - czy łšczšc się z 0202122 zawieram umowę z TP SA czy nie?
>
> i tu jest wlasnie przyklad, ze silne prawa konsumenta (czyli w gruncie
> rzeczy troche-socjalizm) moga nam chyba jednak troche pomoc
> jezeli kupuje cos w sklepie, to chyba nie zawieram z nim zadnej umowy?
> ale jezeli jedzenie bedzie przeterminowane i cos sie stanie, to
> winowajca raczej za to odpowie?
> czy jezeli pojde do fryzjera (znowu nie ma umowy) to czy moge go podac
> do sadu, jezeli ogoli mnie na lyso a ja chcialem tylko podciac
> koncowki?
We wszystkich tych przypadkach zawierasz "domyslna" umowe - ze
sprzedawca/uslugodawca daje towar/usluge zgodna z zamowieniem a ty
placisz cene, jakiej zadal. Umowa nie musi byc na pismie, a w wielu
przypadkach nie musi byc nawet explicite zawierana.
> mam! czy jak lece samolotem, to wlasciciel samolotu odpowiada za moje
> bezpieczenstwo? MUSI dbac o wygode mojego lotu? o to zebym nie umarl z
> glodu? od ataku serca (jak samolot zacznie robic beczki:) ?
W cenie biletu jest ubezpieczenie. Najblizszy krewny dostanie
odszkodowanie.
> zmierzam do tego, ze jezeli ktos udostepnia cos nam, to wystarczy sie
> na to zgodzic - i juz zyskujemy jakies prawa... jezeli TPSA daje nam
> dostep do internetu (nie tak znowu tani!!!) to czy nie powinna tez
> zapewnic dostepu do irca, usenetu i e-maila? tego ostatniego z reszta
> z tego co wiem nie zapewnia..
TPSA oferuje dial-up PPP za cene normalnego polaczenia. Nie zauwazylem,
by reklamowali cokolwiek innego - wiec pretensje mozna miec o to, ze
wolno sie sciaga albo zrywa.
> KASOWANIE POSTOW w zaden sposob nie pomaga klientom - uzywam free
> agenta, ktory sciaga mi tylko naglowki maili, gdy chce cos przeczytac
> - po prostu to zaznaczam.. wszystko co biore sam wybieram...
> KASOWANIE CALYCH GRUP - tym bardziej w niczym nie pomaga
> jezeli kogos nie interesuje sex oralny, terroryzm lub jakas sekta - TO
> NIE TRAFI TAM PRZYPADKIEM
W zasadzie tak, ale:
a) kodeks karny zabrania rozpowszechniania tego i owego
b) TPSA ma wrogow, ktorzy z checia wyciagna fakt, ze na telekomuszym
serwerze jest to i owo z pkt. a)
c) darowanemu koniowi nie patrzy sie w zeby - skoro newsy daja za darmo
(nie kaza sobie doplacac), to ich dobra wola ze w ogole daja. Nie
pasuje? Sa inne serwery...
>
> KASOWANIE jest cenzura.. zabiera nam to, co powinnismy dostac, jezeli
> tego chcemy
Pretensje prosimy kierowac do autorow kodeksu karnego.
> w niczym nie pomaga - ogranicza nasze prawa
Jakie prawa? Dostep do newsow nie jest niczyim prawem. Chyba ze komus
zaplacisz za pelny feed, to wtedy mozesz sie domagac, by wywiazywal sie
z umowy i dostarczal ci wszystkie pornosy z niemowlakami, podniecajace
zdjecia aktow koprofagii erotycznej itp shit. Placisz - wymagasz, nie
placisz - twarz w wiaderko i nie bulgotac.
> czy ktos jest w stanie podac jakies zyski z kasowania (poza wieksza
> iloscia miejsca na serverach i zmniejszeniu bezrobocia dzieki
> zatrudnieniu ludzika do kasowania:) ?
Prokurator ma wiecej czasu na picie kawy zamiast scigac zarzad
telekomuny i adminow tamtejszych za rozpowszechnianie tego i owego.
-- +----------------------+ [msz_at_VR.pl] [ICQ:5474726] | //\\//\\ << ==// | VR.pl * Wirtualny.Dom http://www.dom.VR.pl/ | // \/ \\ >> //== | +----------------------+ WWW Magazyn (http://www-mag.com.pl/)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:12:37 MET DST