Autor: Michal Mierzwa (mmierzwa_at_blaszok.silesia.linux.org.pl)
Data: Fri 30 Jan 1998 - 13:13:55 MET
Janusz A. Urbanowicz pisze:
>JAU> ... na uczelni. O ile znam życie uniwersyteckie, oprócz pracy, na
>JAU> uczelni się je, pije, czasem śpi, prowadzi życie towarzyskie i różne
>JAU> inne rzeczy. To jedno utrudnienie rozdziału.
Dlaczego?
>JAU> Dwa, w przypadku uczelni
>JAU> często cięzko rozróżnić co jest prywatne a co służbowe (jak piszę
>JAU> artykuł na prywatnym komputerze to to jest prywatne czy służbowe
>JAU> ?).
Jeśli sobie odliczyłeś część kosztów tego komputera od podatku,
to jak najbardziej służbowe. W końcu właśnie takich przypadków to
odliczenie dotyczy.
>JAU> Trzy: a dlaczego nie mogę używać e-maila uczelnianego do rzeczy
>JAU> pryuwatnych a mogę zostawić na uczelnianej (portierni przesyłkę
>JAU> prywatną do kogoś z pracowników (w moim wypadku nawet
>JAU> studentów). Regulamin tego też ma zabraniać ?
Pocztę do współpracowników zostawia się w odpowiedniej przegródce
szafy w sekretariacie. A jeśli zostawiasz na portierni, to dzięki
zwykłej uprzejmości portiera.
Mumin
-- ************** Umarł blaszok - niech żyje blaszok! ************** 1 Michał M Mierzwa http://www.cto.us.edu.pl/~mmierzwa 2 Finger me for PGP-key 3 Na początku był chaos ... I tak już zostało 4 :-)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:10:47 MET DST