Re: Panowie Administratorzy!

Autor: Slawek (sd000001_at_free.polbox.pl)
Data: Fri 31 Oct 1997 - 01:34:15 MET


Zbigniew Zych wrote in message <63a8ck$h5l$1_at_newsfeed.onet.pl>...
>Slawek <sd000001_at_free.polbox.pl> (Wed, 29 Oct 1997 20:32:08 -0500) wrote:
>> A co mowisz jak idziesz do lekarza?
>>
>> Czy tobie sie nie wydaje ze nie kazdy mousi sie znac na tym na czym ty
>> sie znasz i wlasnie za to ci placa ze jest roznica w poziomie wiedzy miedzy
>> toba a twoimi klientami?
>
>Jak idę do lekarza to zwykle z czymś:
> "boli mnie głowa, mam od wczoraj temperaturę 37.7, boli mnie gardło,
> nie kaszle..."
>
>Wyobraź sobie że idziesz do lekarza, mówisz że jesteś chory, i żeby
>Cię wyleczyli - zrobienie wszystkich możliwych badań (od paznokci,
>po układ nerwowy, tomografię mózgu, punkcję szpiku kostnego, oraz
>zawartość plemników :-) to by trochę jednak trwało... I chyba nie
>jest potrzebne w przypadku grypy...

Tylko zeby wiedziec na pewno ze to grypa a nie np lime diesease
potrzeba kupe wiedzy medycznej i wlasnie badan.

>A jednak większość uzytkowników tak by chciała: "bo mi nie działa"...
>

A ty idziesz do lekarz i mowisz ze masz bol brzucha.
Nikt od ciebie nie wymaga znajomosci wysokosci twojego poziomu enzymow.

>I u mechanika też musisz powiedzieć: "za dużo pali, i straszni kopci
>z rury", albo "nie działają światła"...
>

To wciaz tylko objawy. W dodatku bardzo subiektywne.

>Nikt nie wymaga od uzytkownika, by podawał w którym segmencie pamięci
>na której instrukcji mu GPF wyszedł... Ale jak program coś wypisze,
>to pasowałoby to przeczytać...
>

Wszystko jest takie proste jak sie jest fachowcem.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:06:37 MET DST