Re: w3cache a świeżość zasobów (Było: serwer mikrosoftu)

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Tue 28 Oct 1997 - 22:59:05 MET


Michał Mosiewicz <mimo_at_lodz.pdi.net> wrote:
: Jaroslaw Rafa wrote:
: > Dnia 27 Oct 97 o godz. 17:46, Michał Mosiewicz napisal(a):
: > > 2. Należy zadbać o to, aby wszystkie pozostałe pliki *nigdy* nie były
: > > zmieniane. Jeśli tworzymy nową wersję dokumentu, to powinien on być
: > > dostępny pod nowym URLem.
: > Jest to pomysl bezsensowny, gdyz uniemozliwia robienie odsylaczy do
: > *konkretnych dokumentow w danym serwisie* z innych serwisow.
: > Utrata tej mozliwosci absolutnie nie jest warta zysku ze sprawnosci
: > kaszowania.

: Ależ jak najbardziej sensowny. Kto Ci broni robić odsyłacz do dokumentu?
: Jeśli napiszesz nową wersję, to lepiej zostaw stary w spokoju (nigdzie
: nic nie mówiłem o kasowaniu), a w zamian dodaj jego nową wersję i
: uaktualnij swoje indeksy.

Chyba nie zrozumiales: Jarek chce na swojej stronie umiescic link
do powiedzmy cen na gieldzie [komputerowej], ceny sa na innym serwerze,
aktualny plik nazywa sie ceny9743.html, a Ty proponujesz zeby za tydzien
plik aktualny nazywal sie ceny9744.html.
Najpierw Jarka strony beda wskazywaly na nieaktualne cenniki,
potem juz bedzie tylko "object not found", bo dyski z gumy nie sa,
i wlasciciel niepotrzebne pliki skasuje.
Albo Jarek osiwieje usilujac trzymac swoja strone w aktualnosci...

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:06:36 MET DST