Autor: Piotr Roszatycki (dexter_at_dedal.man.szczecin.pl)
Data: Thu 09 Oct 1997 - 12:36:52 MET DST
Wojciech Myszka wrote:
>
> On Mon, 6 Oct 1997, Piotr Roszatycki wrote:
>
> > Za malo, a to dlatego, ze rozwojem internetu zajmuja sie wlasnie
> > srodowiska akademickie. A to wlasnie w tym srodowisku powstaja chore
> > pomysly i nie ma komu ich weryfikowac.
> Rozumiem Piotrze, ze piszesz to jako osoba, ktora raczej rzadko korzysta
> z uslug "chorej" czesci Internetu, i ktora woli zdrowe zasady panujace w
> zdrowej jego czesci (jak swiadczy adres w sigu).
>
> Jezeli jest jednak inaczej (a skoro jestes studentem...) to popadasz w
> paranoje :-(
Zdrowe zasady to tzw. prawo rynku. Srodowiska akademickie nie kieruja
sie prawami ekonomicznymi, tylko jakimis ideami. Wszystko jest w
porzadku, dopoki owe idee nie stoja w sprzecznosci ze zdrowym
rozsadkiem. W normalnych warunkach zdrowy rozsadek zwycieza. W
nienormalnych nie masz prawa nawet zajeknac.
O czym ja mowie? Oczywiscie o cudownym rozmozeniu domen (med, art, nom,
priv, biz). Czy wiesz, w jakiej domenie szukac prywatnej kliniki
dentystycznej? W com'ie czy w med'zie? Szczerze mowiac ja bym umiescil w
com'ie (w koncu to komercyjna instytucja). Problem jest wtedy, gdy ktos
za ciebie decyduje, co gdzie ma sie znajdowac i tu zadne twoje argumenty
nie skutkuja.
BTW, czy wiesz o tym, ze gdy przestane byc studentem (wyrzuca mnie, lub
skoncze studia) to konto mi skasuja? Konto w firmie komercyjnej mam tak
dlugo, jak dlugo za nie place...
-- Piotr "Dexter" Roszatycki mailto:dexter_at_fnet.com.pl http://www.szczecin.pl/~dexter
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:06:07 MET DST