Jaki jest ten Internet?

Autor: Jaroslaw Zielinski (jz_at_okonet.com.pl)
Data: Wed 08 Oct 1997 - 07:56:25 MET DST


Slawek wrote:
>
> >Ile serwisow jest
> >nad kreska? Dzis jeszcze w Internet trzeba wpakowac niemale pieniadze (a
> >tym wieksze, im mniej wie sie, jak to robic), by miec nadzieje na zyski
> >za pare lat.
>
> Nie wiesz o czym piszesz panie kolego.
> Serwisy robia na gieldzie furore.
> Myslisz ze z powodu zamilowan Wall St do akcji charytatywych?

Wiem o czym pisze. Bardzo malo firm dzialajacych w Internecie jest na
gieldzie: Netscape i Yahoo to nie caly amerykanskich Internet. I bardzo
wiele dzis znanych publicznych uslug zaczynalo jako projekty
niedochodowe, po czesci tworzone w srodowiskach akademickich. Na pewno
mowia ci cos terminy "projekt Inktomi", "NCSA Mosaic" (bardzo dlugo
"engine" MSIE), "Jerry and David's Guide to the World Wide Web"?

> >W Internecie to w ogole user (czyli uzytkownik Internetu) malo za co
> >placi i bardzo niechetnie. Placi za samo podlaczenie do Internetu, za
> >adres poczty elektronicznej i za umieszczenie swojej strony, ale to
> >zaledwie czesc z uzytkownikow i bardzo niewiele.
>
> Jak to czesc?
> Reszta nie placi? A kto za nich placi?

Istnieja bezplatne konta poczty elektronicznej i strony WWW
(free.polbox.pl, friko.onet.pl). W Polsce sadze, ze tych bezplatnych
kont pocztowych jest wiecej niz kont pocztowych u komercyjnych dostawcow
Internetu (okolo 100 tysiecy na free.polbox.pl), a stron uzytkownikow
niewiele mniej (7500). Teoretycznie placa za nich ogloszeniodawcy.

Wielu uzytkownikow w polskim Internecie korzysta z Internetu dzieki
swojemu pracodawcy, szkole czy uczelni, a wiec bezposrednio nie placi za
korzystanie z niego. Za nich placa pracodawcy albo podatnicy.

> Panie Jarek Zielinski Internet w USA od kilku lat to przedsiewziecei
> kormarcjalne. Jak bedziecie chcieli oprzec sie na podatkach w budowie sieci
> to nei dojdziecei nigdzie gdyz podatnik zawsze ma lepsze cele niz rozbudowa
> jakis tam sieci komputerowych z ktorych korzysta waska elita.

Podatnik w Stanach to chyba nic nie mial do gatania jak powstwal
Internet - byla to "sprawa bezpieczenstwa narodowego". Nie ma w Polsce
innych zrodel finansowania rozbudowy sieci w sensie kabli niz podatki, z
pewna pomoca komercyjnych dostawcow.

Powtarzam, ze przedsiewziecie komercyjne to takie, ktore liczy na zysk
ale niekoniecznie te zyski osiaga. I chyba nie caly Internet amerykanski
jest "przedsiewzieciem komercyjnym": powiedz, czy jest wiecej sklepow
internetowych czy "fan pages"?
 
> Niech Pan troche poczyta panie Jarek.

Nie mow mi takich rzeczy: jak bedziesz troche szanowal fakty i wiedzial,
co sie w polskich Internecie dzieje, a nie pisal o tym, co ci sie
wydaje, ze sie dzieje, to nie bedziesz wywolywal takich dyskusji.

Jaroslaw Zielinski
http://winter.info.pl/ - Wiadomosci Internetowe
http://wyborca.info.pl/ - Internetowy Wyborca
http://www.slowa.art.pl/ - Slowa i linie



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:05:59 MET DST