Autor: Marek Baczek (mgb_at_qdnet.pl)
Data: Mon 06 Oct 1997 - 13:40:33 MET DST
Jaroslaw Rafa wrote in message <2CAE7D15AEC_at_inf.wsp.krakow.pl>...
>
>Oczywiscie uwazam, ze glupich zyczen uzytkownikow nie nalezy
respektowac.
>Przy czym "glupie" rozumiem bardzo konkretnie: "glupie" sa dla mnie
takie
>zyczenia, ktore daza do tego, aby mozna sie bylo poslugiwac komputerem,
>programem, siecia - itd. - bezmyslnie, nie majac zielonego pojecia o
tym, co
>wlasciwie sie robi i w jaki sposob sie to odbywa.
Musze zaprotestowac!
Z moich doswiadczen wynika, ze 95% uzytkownikow
nie_zielonego_pojecia,_co wlasciwie_robi_itd!
Cala ich "madrosc" polega na przyciskaniu kolejnych ikon i TAK MA BYC,
poniewaz "normalny" uzytkownik nie ma potrzeby znac calej technologii
Internetu i komputerow - po co? Czy jesli dziecko pije mleko to musi
choc raz zobaczyc krowe czy mleczarnie? - oczywiscie nie.
Wniosek z tego co napisalem jest nastepujacy:
Istnieja "glupie" z punktu widzenia admina propozycje uzytkownikow,
ktore MUSZA byc przez tego admina respektowane (oczywiscie nie wszystkie
jak leci).
I jeszcze jedno admin istnieje po to, aby tzw. "normalny" uzytkownik
mogl pracowac bez wiekszych problemow, tak naprawde tylko to jest celem
pracy admina, wszystkie inne "przyczyny" zatrudnienia admina sa tylko
pochodna umozliwienia pracy "normalnemu" ("glupiemu"?) uzytkownikowi.
Obiektywnie rzecz biorac nie istnieje "glupi" uzytkownik (bo takich jest
wiekszosc - z punktu widzenia admina), tylko admin ktory z roznych
powodow nie daje sobie rady - przyczyn jest wiele i niekoniecznie sa
zalezne od admina.
mgb
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:05:53 MET DST