Re: Niedzielni webmajstrzy - wolność, sacrum i

Autor: Jaroslaw Zelinski (jarek_at_bonair.waw.pl)
Data: Wed 09 Jul 1997 - 19:59:27 MET DST


[...]
Chyba nie ma sensu przytaczac poprzednich wypowiedzi (odpowiedzi na list
Pawła). Może list ten powinniście czytac bardzo wolno? Jak jak zeżrę
tort w jednym kawałku to nie potrafie z sensem opisać co zezarłem.

Jedno jest pewne. Wszelkie przymuszanie, piętnowanie etc. jest bez sensu
bo niczego nie wnosi. Zgadzam sie z Pawłem, że wolność polega m.in. na
tym, że nie ma obowiązku czytania, jest tylko taka mozliwość. Ktoś
pewnie zara wywali tekst, że jak zapuści jakiegoś np. Altaviste to
nawali mu kupę dokumentów co mu sie nie podobają bo napisane przez
"niedzielnych..." i co z tego? I tak wywali Ci ich cztery wiadra albo i
pięć, trza poczytac o zapytaniach zaawansowanych i se odfiltrujesz
szmelc.

Uważam, że cały ten interes z WWW trzeba po prostu traktować jak Hyde
Park. Każdy może se powiedziec co chce byle nie obrażał. To fak, że
można wejść na skrzynkę po piwie i albo nawijac czystą polszczyzną albo
kaleczyć język nie zmienia to jednak faktu, że ktoś chce coś powiedzieć
i tylko treść ma tu znaczenie nawet jeżeli tej treści nie ma (nie ma
obowiązku słuchania). NIe ja jeden widziałem strony WWW śliczne i z
poprawna składnią lecz mało interesujące czy strony składniowo
pokaleczone ale warte przeczytania.

Jedno na pewno jest warte naśladowania: jeżeli utrzymamy wolność to
więcej nie trzeba (przynajmniej mi). Jak tylko ktoś usiłuje mi wmawiac
co dla mnie dla świata jest najlepsze to...

Pozdrówko dla, Pawła W.

-- 
Jarosław Żeliński
BONAIR S.A.
tel: +48 22 621 50 59
fax: +48 22 625 39 81
http://www.bonair.waw.pl
mailto:info_at_bonair.waw.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:04:30 MET DST