Autor: Jaroslaw Strzalkowski (js_at_galaxy.uci.agh.edu.pl)
Data: Mon 10 Mar 1997 - 08:51:05 MET
Piotr Piatkowski <kompas_at_galaxy.uci.agh.edu.pl> wrote:
: A może właśnie im się opłaca? Nie czytam Gazety Polskiej, ale wydaje mi
: się że siedzą tam ludzie mający jakieś pojęcie o wolnym rynku, więc chyba
: nie zrobiliby czegoś takiego tylko po to, żeby stracić?
No co Ty?! Gdyby chcieli zacząć zarabiać na tej formie dystrybucji,
to by się za to zupełnie inaczej zabrali. Bo to co zrobili - mieli coś
co już działało, ludzie sobie chwalili i jakoś się to
składało na "obraz" pisma, po czym wzięli i zepsuli - nie, to jest
zwykły idiotyzm i nie ma to nic wspólnego z "wolnym rynkiem".
: WWW nie musi koniecznie być narzędziem promocji - można go używać akurat
: do tego żeby robić pieniądze "bezpośrednio". Niby forma elektroniczna
: ma pewne wady w stosunku do papierowej (nie można jej zabrać do WC, nie
: mówiąc już o wykorzystaniu jej tamże :-) ), ale z drugiej strony ma
: kilka zalet - o ile jest dobrze zrobiona - przede wszystkim znacznie
: szybszy dostęp do konkretnych informacji i możliwość wyszukiwania.
Zgadza się. Może kiedyś powstaną poważne (nie fanzinowe) pisma
wyłącznie elektroniczne. Ale stawiam dolary przeciwko fistaszkom,
ze decydentom z GP nie o to chodziło - po prostu jakiś pacan się
za głowę złapał i wymyślił, że wszystkie akcesy
na stronę WWW, to właściwie należałoby traktować jako
niesprzedane egzemplarze wersji papierowej. Bidulek :-))
Ale tak właściwie, to mi to wisi, GP jest ostatnią rzeczą,
którą bym teraz chciał czytać. W dowolnej formie. Hej.
-- Jaroslaw Strzalkowski, Uczelniane Centrum Informatyki AGH, Krakow
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:03:26 MET DST