Re: DZIENNIKARZ: Spam i inne naduzycia sieci - nowa strona

Autor: Tomasz Leszczynski (zeton_at_waw.pdi.net)
Data: Sun 16 Feb 1997 - 17:03:28 MET


On 16 Feb 97 at 13:35, Piotr Skulski pisal(a) na DZIENNIKARZU i na
POLIPIE a ja odpowiadam na polip'ie bo tu sie toczyl gros dyskusji w
temacie:

> Jako glos w dyskusjach, ktore odbywaly sie na pl.soc.prawo i polipie, a
> takze zgodnie z moja obietnica zlozona na polipie, zapraszam do lektury
> tlumaczen tekstow na temat spamu i sposobow radzenia sobie z nim przez
> uzytkownikow i administratorow. Jest to rowniez przyczynek do dawnego
> tematu na temat regulacji stosunkow admin <-> uzytkownik.
>
> Teksty sa zaczerpniete od dzialajacych na rzecz ograniczenia spamu
> organizacji i ISP. W odroznieniu od publikowanych na pl.answers sa
> aktualne, tj. odpowiadaja obecnej sytuacji na sieci.

Ale nie sa chyba swiete :-) Poza tym sa pisane z punktu widzenia
komercji ktora chce stworzyc sobie mozliwosc reklamowania w sieci
NADAL CUDZYM KOSZTEM. W przetlumaczonych przez Pana tekstach znajduje
sie fragment mowiacy o tym jak sie reklamowac nie stajac sie spamerem
i jedna z propozycji jest zeby wyslac tekst reklamowy do kilku
starannie wybranych grup. A moze to juz wlasnie jest SPAM??? Czy
autorzy tego tekstu to Bogowie Sieci ktorzy opublikowawszy
tekst stworzyli nowe PRAWO ktore mowi, ze jak ktos wysle spam na
mniej niz 20 grup news to juz spamerem nie jest??? Moim
zdaniem mozna wyslac reklame na 3 grupy i to juz bedzie spam. I ja
taki spam odesle wlascicielowi. Moze nawet dwukrotnie zacytowany :-)
O tym co jest spamem decyduja odbiorcy i orientuja sie po tresci a
nie po rachowaniu grup na ktore badziew polecial.

Smieszny moim zdaniem jest tez tekst jak NIE NALEZY reagowac na spam.
Wlasciwie jedyne co pozostaje zaatakowanemu uzytkownikowi to
delikatny w formie protest do administratora. Hahaha. Raj dla
spamerow. Mimo iz nadal jestem zdania ze odsylanie spamu to blad to w
kontekscie dosc podstepnej proby rozmycia problemu uwazam ze jednak
smiecie nalezy odsylac. Ale nadal uwazam ze formalnej definicji spamu
NIE MA bez wzgledu na to co sobie ktos napisze i opublikuje.

Ale wlasciwie to nie taki zly pomysl. Pozostaje teraz napisac tekst
ktory bedzie informowal, ze spam to wyslanie shitu na 1500 grup a to
co mniej to spamem raczej nie jest. A dla zasypanych spamem
uzytkownikow umiescimy w tekscie porade zeby w ramach protestu walili
glowa w sciane majac nadzieje ze odglosy tego walenia uruchomia
wyrzuty sumienia u spamera.

> Piotr "SQLasek" Skulski http://snack.p.lodz.pl/~sqlasek
> mailto:sqlasek_at_snack.p.lodz.pl

Z powazaniem
Tomasz Leszczynski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:02:41 MET DST