Autor: Michal Czaplinski (mczaplin_at_emba.uvm.edu)
Data: Tue 31 Dec 1996 - 22:55:36 MET
On Sun, 29 Dec 1996, Jarek Lis wrote:
> In pl.listserv.polip Michal Czaplinski <mczaplin_at_emba.uvm.edu> wrote:
> : > Jarek Lis <lis_at_ict.pwr.wroc.pl> wrote in article
> : > > W zasadzie dlaczego nie? Jak niemiecka wersja netszkapy zacznie
> : > > automatycznie doklejac z przodu "http://www.", a z tylu ".de",
> : > > to nasza ambasada powinna zadbac o rejestracje www.polen.de
> : > >
> : > b. dobrze
>
> : Pytanie tylko, na co komu to potrzebne. Pracujac kilka lat w ambasadzie
> : ktora mialaby rezerwowac to "www.polen.de" napatrzylem sie do woli na
> : bzdety sluzace tzw. promocji Polski za granica. Uwazam, ze szkoda
> : pieniedzy na dzialania pozorowane. Juz lepiej obnizyc podatki.
>
> Oczywiscie. Przez odplatne udostepnienie takiego adresu firmie, ktora
> da wiecej i zobowiaze sie to zrobic kulturalnie. To jest doskonale miejsce
> na reklamy .
> Jesli jest potrzeba takiego servera [czyli ludzie, co zaczynaja od
> www.polen.de], to kto ma go zalozyc? Rzad niemiecki?
>
> J.
>
Jezeli sa ludzie szukajacy informacji pod www.polen.de i ktos
(prywatna firma) potrafi te potrzebe zaspokoic, to bardzo dobrze. Ale do
czego jest to potrzebny urzad panstwowy? Do tego aby wybrac najlepszego
oferenta uslugi? I zeby pobierac jakies pieniadze od tego oferenta? A
skad ja mam miec pewnosc, ze urzednik panstwowy potrafi wybrac
najlepszego oferenta? Moje, i nie tylko chyba moje doswiadczenia sa
takie, ze urzednik wybiera zazwyczaj albo kogos zaufanego politycznie,
albo tego co da najwiecej w lape...
Jednym z dramatow Europy kontynentalnej jest oczekiwanie, ze jakis rzad
cos zalatwi, albo ze ma cos zalatwic. Jesli rzeczywiscie istnieje
potrzeba servera z informacja o Polsce i jest to ekonomicznie oplacalne,
to ktos predzej czy pozniej sie tym zajmie bez rzadowe pomocy. A jesli
nie jest to oplacalne, to po co sobie glowe zawracac?
Michal
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:01:38 MET DST