Re: Nowe domeny (bylo: Znowu DNS) w .

Autor: S.D. (nyce_guy_at_irc.pl)
Data: Fri 06 Dec 1996 - 01:26:24 MET


Jarek Lis <lis_at_ict.pwr.wroc.pl> wrote in article
<586hpl$7el_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl>...
> S.D. <nyce_guy_at_irc.pl> wrote:
> To sie skonczy jak u was US. Jest 201 biurek, pustych, bo 200 prawnikow
> siedzi wlasnie w sadach i prowadza 400 spraw, angazujac przy okazji 200
> sedziow i 500 adwokatow. Przy 201 biurku siedzi administrator i
> mowi ze nic nie zarejestruje bez wyroku sadowego.
>
Jarek chcesz domene? Jaki problem?
O czym Ty piszesz?
Domeny sa.

>
> P.S. Czy ktos wie, jak wyglada nasze prao nastepujacym przypadku:
> rejestruje sie firma XWZ w Szczecinie, mala, lokalna.
> Pol roku pozniej rejestruje sie inna firma z ta sama nazwa XWZ,
> w Lublinie, zeby bylo dalej. Rok pozniej, firma ze Szczecina
> wystepuje o zastrzezenie nazwy, i takowe dostaje. Po roku
> obie firmy spotykaja sie na targach Warszawie. Kto ma prawo
> pozostac przy nazwie XWZ ? A co byloby, gdyby o zastrzezenie
> wystapila fima z Lublina, pozniej zalozona?
>
Mozna zarejstrowac spolki o tej samej nazwie?

> : Ale co to usprawnia? To ze zamist jednego administratora w NASK bedzie
30 -
> : regionalnych?
>
> Z lokalnym prosciej sie dogadac. Ma 30 razy mniej roboty. Pilnuje takze
> domeny odwrotnej - a ta juz jest lokalna. No i calosc nie wisi na jednej
> Warszawie.
>
Nie sadze ze prosciej bo niby czemu?
Bo blizej? Jest telefon fax i e-mail.
Przy takich wymiarach geograficznych i demograficznych jakie ma Polska to
nie jest chyba problem.
A ze ma trzydziesci razy mniej roboty?
Centralnie mozna kogos poswiecic wylacznie do tej roboty.
Regionalnie chyba by bylo trudno.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:01:26 MET DST